Pokazały go kamery. Zobacz, kto zjawił się na meczu Polaków

Pierwszy set Polaków nie do przyjęcia. Później Spodek odleciał

Mistrzostwa świata siatkarzy rozkręcają się. Po pewnych zwycięstwach z Bułgarią i Meksykiem (po 3:0) reprezentację Polski czekał znacznie poważniejszy test na koniec fazy grupowej.

Biało-Czerwoni zmierzyli się z USA. Pierwszego seta, mimo że prowadzili w nim 12:8, przegrali do 23. W trzech kolejnych byli już zdecydowanie lepsi od Amerykanów.

Mecz przyciągnął tłumy. Spodek wypełnił się do ostatniego miejsca, a na trybunach nie zabrakło też wielkich osobistości dla polskiego sportu.

Podczas transmisji kamery Polsatu Sport pokazały m.in. Kamila Stocha. Trzykrotny mistrz olimpijski, mistrz świata i trzykrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni doskonale bawił się na meczu. Zobaczcie sami:

A jeszcze przed rozpoczęciem spotkania w Spodku kilka słów do fanów Stoch skierował na swoim instastories. - Idziemy na mecz, liczymy na świetne widowisko, ale przede wszystkim na super doping kibiców - powiedział.

Czytaj także:
Kuriozum w świecie siatkówki. Lepiej jest przegrać
Francja sprawiła rywalom lanie na pożegnanie

ZOBACZ WIDEO: Duża przemiana Bartosza Kwolka. "Zmieniłem się mentalnie"

Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)