Siatkarskie mistrzostwa świata przeszły do historii. Z tytułu po 24 latach przerwy ponownie cieszyć mogli się Włosi, którzy w finale okazali się lepsi od Biało-Czerwonych.
Pomimo, że mecz lepiej rozpoczęli podopieczni Nikoli Grbicia, którzy wygrali pierwszego seta, to całe spotkanie zakończyło się triumfem Włochów 3:1.
- Drodzy kibice, medal może nie jest ten, który byśmy sobie wszyscy wymarzyli, ale srebrny i tak jest fantastyczny. Myślę, że wszyscy powinniśmy być z niego zadowoleni - przyznał Kamil Semeniuk przed kamerą TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: Co to był za horror! Kulisy półfinału z Brazylią | #PodSiatką - vlog z kadry #28
Polacy grali znakomicie przez cały turniej krocząc od zwycięstwa do zwycięstwa. Porażka w finale była pierwszą i jedyną podczas tych mistrzostw. W wielkim finale Włosi byli jednak poza zasięgiem.
Semeniuk w dalszej części materiału zwraca się do kibiców, którym bardzo dziękuje w imieniu całego zespołu. - Ja, myślę jak i cała drużyna, dziękuję wam za to, że byliście z nami przez cały turniej, wspieraliście nas w trudnych chwilach i też się cieszycie - mam nadzieję - z tego medalu - dodał.
To trzeci kolejny mundial, z którego Polacy wracają z medalem. Dwa poprzednie - w 2014 i 2018 roku - kończyli na najwyższym stopniu podium. Trzeci, a zarazem pierwszy w historii tytuł, zdobyli w 1974 roku.
Warto dodać, że w 2006 roku Biało-Czerwoni również zagrali w wielkim finale MŚ. Wtedy lepsza okazała się Brazylia, której zrewanżowali się na dwóch ostatnich turniejach.
Hej Najlepsi Kibice na świecie Kamil Semeniuk chciałby Wam coś przekazać#MŚ2022M #gangłysego pic.twitter.com/PaedNMy8sI
— TVP SPORT (@sport_tvppl) September 11, 2022
Zobacz także:
Kurek docenia srebro MŚ. "W ostatnim czasie w polskiej siatkówce doświadczamy luksusu"
Znamy MVP mistrzostw świata. Trójka Polaków z nagrodami indywidualnymi
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)