Oba zespoły w tym sezonie nie zaznały jeszcze dotąd porażki. Rzeszowianki wygrały wszystkie mecze ligowe, a także awansowały dalej w Tauron Pucharze Polski i zgarnęły też AL-KO Superpuchar Polski. Zarówno ŁKS Commercecon, jak i Developres Bella Dolina wymienia się w gronie kandydatów nie tyle do podium, co do złota.
- Naszym głównym atutem jest to, że jesteśmy zespołem w pełnym tego słowa znaczeniu. Mamy zawodniczki doświadczone, ale też i młode, które szybko się uczą. Kluczem do wygranych jest koncentracja na sobie. Jeśli z naszej strony wszystko będzie dobrze, poradzimy sobie z każdym przeciwnikiem w lidze - przekonywała po wygranym kilka dni wcześniej spotkaniu wyjazdowym z #VolleyWrocław Valentina Diouf, atakująca Łódzkich Wiewiór.
Jej drużyna jednak źle zaczęła pierwszą partię, szczególnie w przyjęciu, a skrzętnie wykorzystywały to rzeszowianki z Gabrielą Orvosovą na czele. Czeszka zdobyła w pierwszej części gry aż 11 punktów. Jej drużyna prowadziła już 13:7, ale później ełkaesianki poprawiły grę blokiem, a szczególnie wyblokiem i miały coraz więcej kontrataków, które wykorzystywały najczęściej Diouf oraz Zuzanna Górecka. Zrobiło się 15:15.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Katarczycy się wściekli, gdy ją zobaczyli. To miss mundialu?
Gospodynie prowadziły już 24:21 i były na najlepszej drodze do zwycięstwa w pierwszym secie, ale nie były w stanie wykorzystać żadnej z trzech piłek setowych. Rysice zaczaiły się dwukrotnie blokiem na Diouf, a przy pierwszej piłce setowej Ana Kalandadze upolowała zagrywką Paulinę Maj-Erwardt i to przyjezdne wygrały tę partię. To pierwszy stracony set przez zespół trenera Alessandro Chiappiniego w tym sezonie.
Taki obrót spraw rozzłościł biało-czerwono-białe tak, że obudziły w sobie nowe siły. I to wszystkie, bo w drugiej partii pozwoliły zdobyć rywalkom zaledwie 13 punktów, a zespół zanotował 62 procent skuteczności w ataku. Po stronie rzeszowianek Orvosova była zdecydowanie przygaszona i zdobyła tylko jeden punkt. Nikt nie był w stanie przejąć roli liderki.
Set trzeci to już nieco więcej zaciętej walki. Głównie pod dyktando siatkarek z Podkarpacia, które były o 2-3 punkty z przodu. Sytuacja uległa jednak zmianie, gdy łodzianki wygrały długą wymianę na 13:14, a chwilę później wygrały kolejne trzy akcje i przejęły kontrolę. W kontratakach klasą dla siebie była Zuzanna Górecka, która radziła sobie z trudnych piłek. Przy dobrym przyjęciu Roberta Silva Ratzke uruchamiała też środkowe. Ostatnią akcję tej partii skończyła Klaudia Alagierska-Szczepaniak i ŁKS Commercecon wygrał 25:21.
Czwartą część gry znów mocniej i pewniej zaczęły rzeszowianki. Trener Stephane Antiga postanowił sięgnąć po Weronikę Szlagowską, która z powodów zdrowotnych nie zaczęła meczu w szóstce. Rysicom brakowało jednak mocy w ofensywie, więc trzeba było jej szukać. Reprezentantka Polski odciążyła nieco Orvosovą i Kalandadze i to powiodło wicemistrzynie kraju do zwycięstwa 25:22 i tie-breaka.
W piątej partii ełkaesianki szybko objęły prowadzenie (3:0), ale niemal równie szybko je straciły (5:5). Miejscowe szarpnęły jednak jeszcze raz, gdy ataki z trudnych piłek po kontrach skończyły Górecka i Diouf. Po zmianie stron jeszcze pojawiły się nadzieje dla Developresu, gdy kilka efektownych obron zaliczyły Szczygłowska i Blagojević, ale w kontrze lepiej wyglądały łodzianki i wygrały 15:11.
Oba zespoły czeka teraz walka w Lidze Mistrzyń. We wtorek Rysice podejmą ASPTT Miluza, a dzień później łodzianki czeka starcie z Allianz MTV Stuttgart.
ŁKS Commercecon Łódź - Developres Bella Dolina Rzeszów 3:2 (24:26, 25:13, 25:21, 22:25, 15:11)
ŁKS Commercecon: Ratzke, Scuka, Witkowska, Diouf, Górecka, Alagierska-Szczepaniak, Maj-Erwardt (libero) oraz Gajer, Hryszczuk.
Developres: Wenerska, Kalandadze, Jurczyk, Orvosova, Blagojević, Centka, Szczygłowska (libero) oraz Bińczycka, Rapacz, Szlagowska, Przybyła (libero).
MVP: Zuzanna Górecka (ŁKS Commercecon).
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | ŁKS Commercecon Łódź | 71 | 26 | 25 | 1 | 77:17 |
2 | PGE Rysice Rzeszów | 61 | 23 | 20 | 3 | 64:17 |
3 | Grupa Azoty Chemik Police | 52 | 24 | 18 | 6 | 60:26 |
4 | BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała | 41 | 25 | 13 | 12 | 49:46 |
5 | Energa MKS Kalisz | 32 | 22 | 11 | 11 | 37:42 |
6 | Grot Budowlani Łódź | 32 | 24 | 11 | 13 | 40:50 |
7 | KGHM #VolleyWrocław | 29 | 22 | 10 | 12 | 37:45 |
8 | UNI Opole | 20 | 22 | 6 | 16 | 31:54 |
9 | Metalkas Pałac Bydgoszcz | 18 | 23 | 5 | 18 | 26:57 |
10 | MOYA Radomka Radom | 16 | 22 | 5 | 17 | 27:55 |
11 | Grupa Azoty Akademia Tarnów | 12 | 20 | 4 | 16 | 24:54 |
12 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0:0 | |
13 | IŁ Capital Legionovia Legionowo | 0 | 3 | 0 | 3 | 0:9 |