Hamowanie klubu Magdaleny Stysiak. Nie będzie tak łatwo o awans

Rozbudzona nadzieja zgasła. Chemik Police bez łupu w Lidze Mistrzyń

Siatkarki z Włoch wybrały się do Francji po trzecie zwycięstwo w Lidze Mistrzyń. W grupie są głównymi kandydatkami do awansu i w dotychczasowych meczach radziły sobie w tej roli. Magdalena Stysiak nie wybiegła w szóstce, ale już w pierwszym secie weszła na boisko jako zmienniczka. Polka pojawiała się na boisku kilkakrotnie, ale jej krótkie wejścia niewiele wnosiły i zapunktowała tylko jednym atakiem.

Vero Volley Monza wygrało pierwszą partię, ale dało się zaskoczyć w drugim secie. Francuska drużyna pokazała pazur i zwyciężyła 25:20. Było jasne, że Rocheville Le Cannet nie odpuści do końca meczu i nawet wysoka porażka w trzecim secie nie odebrała gospodyniom animuszu do walki. Wicelider grupy doprowadził do tie-breaka, a w nim zwyciężył przekonująco 15:6.

Allianz MTV Stuttgart wyprzedził w tabeli ŁKS Commercecon Łódź. To efekt pewnego zwycięstwa 3:0 z Sanaya Libby's La Laguna. Drużyna z Wysp Kanaryjskich zbiera doświadczenie i na razie nie potrafi rozstrzygnąć ani jednego seta w europejskim pucharze. Drużyna z Niemiec nie zamierzała niczego ułatwiać przeciwniczkom i dominowała na boisku. W ani jednym secie hiszpańska ekipa nie przebiła się przez granicę 20 punktów.

Także inna niemiecka drużyna SC Potsdam zagrała w czwartek na wyjeździe. Na nią czekało trudniejsze zadanie, ponieważ w meczu na dnie grupy zmierzyła się z Crveną Zvezdą Belgrad. Sytuacja zmieniała się dynamicznie, oba kluby były na prowadzeniu, ale nieodzowne okazało się rozstrzygnięcie meczu w tie-breaku. Drużyna z Poczdamu wygrała 15:9.

GRUPA B:

Rocheville Le Cannet - Vero Volley Monza 3:2 (23:25, 25:20, 14:25, 25:16, 15:6)

Tabela grupy B:

GRUPA C:

Crvena Zvezda Belgrad - SC Potsdam 2:3 (25:21, 21:25, 17:25, 25:23, 9:15)

Tabela grupy C:

GRUPA D:

Sanaya Libby's La Laguna - Allianz MTV Stuttgart 0:3 (19:25, 15:25, 18:25)

Tabela grupy D:

Czytaj także: Gigant w ćwierćfinale. Twarde starcie klubu Polaka
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?