Zespoły Joanny Wołosz i Magdaleny Stysiak bezlitosne dla rywalek

Getty Images / Mateusz Slodkowski/DeFodi Images / Na zdjęciu od lewej: Joanna Wołosz i Magdalena Stysiak
Getty Images / Mateusz Slodkowski/DeFodi Images / Na zdjęciu od lewej: Joanna Wołosz i Magdalena Stysiak

Zarówno Prosecco Doc Imoco Conegliano Joanny Wołosz, jak i Vero Volley Monza Magdaleny Stysiak bez straty seta wygrały swoje mecze w Lidze Mistrzyń. Oba zespoły prowadzą w swoich grupach i pewnie zmierzają do ćwierćfinału.

W tym sezonie Ligi Mistrzyń Vero Volley Monza dała już się zaskoczyć. Zespół ten sensacyjnie przegrał we Francji z Rocheville Le Cannet. Jednak dzięki temu, że drużyna ta zanotowała potknięcie w starciu z SC Prometey Dnipro liderem grupy B jest ekipa Magdaleny Stysiak.

W środę Stysiak i spółka rywalizowały przed własną publicznością z CS Voley Alba Blaj. Rumuński zespół był w stanie zaskoczyć w jednym secie rywalki, gdy grał u siebie, ale ostatecznie przegrał w tamtym starciu 1:3. Tym razem jednak nie udało im się urwać żadnej partii, a w dodatku w żadnej z nich drużyna ta nie dobiła do granicy 20 punktów. Gospodynie do końcowego triumfu poprowadziła Jordan Thompson, która zdobyła 23 "oczka". Polka całe spotkanie spędziła na ławce rezerwowych.

W drugim meczu tej grupy Rocheville Le Cannet tym razem nie dało się zaskoczyć SC Prometey Dnipro. Francuski zespół zwyciężył w trzech setach, głównie dzięki świetnie dysponowanej Wicie Akimowej. Rosjanka zdobyła 25 punktów dla zwycięskiej drużyny.

W poprzedniej kolejce Prosecco Doc Imoco Conegliano przegrało pierwszego seta w tym sezonie. I to dotkliwie, bowiem siatkarki tej drużyny zdobyły w nim 16 punktów, a miało to miejsce w starciu z Developresem Bella Dolina Rzeszów, ostatecznie wygranym 3:1.

Francuski Volley Mulhouse Alsace robił co mógł, aby przeciwstawić się finaliście Ligi Mistrzyń z poprzedniego sezonu. Przyjezdne były jednak bezradne i nie zdołały urwać nawet jednej partii. Identycznym wynikiem zakończyło się spotkanie tych zespołów we Francji. Joanna Wołosz rozegrała znakomity mecz, niemal każda jej koleżanka z drużyny atakowała ze skutecznością na poziomie przynajmniej 50 procent. Polka do dorobku swojej ekipy dorzuciła dwa punkty blokiem, to właśnie ona zakończyła ten pojedynek. Tym razem siatkarki włoskiego Imoco grały na równym poziomie i żadna z nich nie wyróżniała się bardziej od innych. A jeżeli już, to oprócz naszej zawodniczki Robin De Kruijf, która pięć razy zatrzymała przeciwniczki.

4. kolejka Ligi Mistrzyń:

Grupa A:

Prosecco Doc Imoco Conegliano - Volley Mulhouse Alsace 3:0 (25:15, 25:19, 25:20)

#DrużynaPktMZPSety
1 Prosecco Doc Imoco Conegliano 18 6 6 0 18:2
2 Developres Bella Dolina Rzeszów 11 6 4 2 13:9
3 Volley Mulhouse Alsace 6 6 2 4 6:14
4 Vasas Obuda Budapeszt 1 6 0 6 6:18

Grupa B:

Vero Volley Monza - CS Volei Alba Blaj 3:0 (25:16, 25:18, 25:16)

Rocheville Le Cannet - SC Prometey Dnipro 3:0 (25:15, 25:22, 25:22)

#DrużynaPktMZPSety
1 Vero Volley Monza 16 6 5 1 17:6
2 Rocheville Le Cannet 11 6 4 2 15:11
3 CS Volei Alba Blaj 7 6 2 4 10:13
4 SC Prometey Dnipro 2 6 1 5 5:17

Przeczytaj także:
Olsztynianie rozpędzają się w PlusLidze. Kosmiczny set otworzył mecz!
Brak Urosa Kovacevicia dał się we znaki. Jednostronne spotkanie w Iławie

ZOBACZ WIDEO: Wideo niesie się po sieci. Gwiazdor hip-hopu zrobiłby karierę w NBA?

Komentarze (0)