Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Dwie czerwone kartki i sporo emocji w meczu Projektu Warszawa z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

W hicie 23. kolejki PlusLigi emocji było sporo. Siatkarze Projektu Warszawa i Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle stworzyli widowisko w którym nie zabrakło czerwonych kartek, walki i niespodziewanego rozstrzygnięcia. Gospodarze triumfowali bowiem 3:1.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
siatkarze Projektu Warszawa PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: siatkarze Projektu Warszawa
W konfrontacji czwartej i piątej ekipy tabeli PlusLigi można było spodziewać się sporych emocji na boisku. Tak też się stało, bowiem mistrzowie Polski po ostatnich niepowodzeniach, czuli się w obowiązku udowodnić rosnącą formę. Nic takiego nie miało jednak w Warszawie.

Gospodarze od początku stanęli twardo, dając jasny sygnał, że łatwo o punkty nie będzie. Mistrzowie Polski wytrzymywali presję do połowy seta. Nie zawodził David Smith, w miarę skuteczny był Adrian Staszewski. Pozostali niestety odstawali i od stanu 11:11, to się zemściło.

Druga połowa seta należała bowiem do Inżynierów, którzy za sprawą Kevina Tillie i Artura Szalpuka zaczęli budować przewagę. Bardzo dobrze w ofensywie prezentował się Linus Weber, swoje zagrywką dorzucił Jakub Kowalczyk. Mistrzowie Polski, po tym, jak oddali inicjatywę, nie potrafili odpowiedzieć. Problemy z kończeniem akcji mieli Łukasz Kaczmarek i Aleksander Śliwka. Niewiele lepiej prezentował się Norbert Huber. W tej sytuacji miejscowi nie mieli problemów z przypieczętowaniem wygranej.

Drugi set to już był kompletny spacerek, choć początek należał do mistrza Polski. Zaczęło się od 1:4 dla gości, ale po chwili był remis. Od tego momentu to Projekt przejął kontrolę. Na dobre uaktywnili się Jakub Kowalczyk i Linus Weber. Warszawianie odskoczyli na cztery oczka i od tego momentu tylko powiększali dystans. Mistrzowie Polski z kolei kompletnie się posypali, popełniając kolejne błędy (17:11).

Z biegiem czasu na boisku pojawili się Bartłomiej Kluth i Wojciech Żaliński, jednak na niewiele się to zdało. Gospodarzom nie zaszkodziło także wejście Igora Grobelnego i Dawida Pawluna. Miejscowi tym razem wręcz zdemolowali mistrza Polski.

ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu

W trzeciej partii role się odwróciły, a emocje sięgnęły zenitu. W efekcie czerwonymi kartkami ukarani zostali Jakub Kowalczyk i Aleksander Śliwka. Prowodyrem okazał się ten drugi, sfrustrowany nieudanym atakiem. W tym momencie przewaga mistrzów Polski wynosiła pięć punktów (9:14). Wcześniej przyjezdni imponowali blokiem i grą w ofensywie.

Ciąg dalszy partii również należał do przyjezdnych. Doskonale prezentował się Bartłomiej Kluth, który pojawił się w miejsce Łukasza Kaczmarka. W polu zagrywki spustoszenie siał Aleksander Śliwka. Warszawianie nie byli w stanie odpowiedzieć, a Piotr Graban nie miał pomysłu, jak odmienić losy partii. Zawodnicy Tuomasa Sammelvuo pozostali w grze po efektownym triumfie.

Czwarta odsłona to powrót do gry warszawian, którzy mieli olbrzymi apetyt na komplet punktów. W dalszym ciągu fantastycznie w ataku prezentowali się Artur Szalpuk i Linus Weber. Do tego Kevin Tillie stabilizowal przyjęcie. Grupa Azoty ZAKSA pomagała rywalom z kolei własnymi błędami. Przez długi czas mylił się Aleksander Śliwka. Nie pomogło pojawienie się na placu gry Wojciecha Żalińskiego.

Były reprezentant Polski, ostrzeliwany, nie radził sobie najlepiej w przyjęciu. Bartłomiej Kluth starał się szarpać, ale bez efektu. Doskonale rozgrywał z kolei Jan Firlej. Reżyser gry Projektu w kluczowych momentach idealnie dobierał rozwiązania, prowadząc swój zespół do wygranej za trzy punkty.

Projekt Warszawa - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:1 (25:21, 25:13, 19:25, 25:21)

Projekt: Kowalczyk, Firlej, Nowakowski, Szalpuk, Tillie, Weber, Wojtaszek (libero) oraz Pawlun, Grobelny, Klapwijk, Jaglarski (libero);

Grupa Azoty ZAKSA: Kaczmarek, Janusz, Staszewski, Śliwka, Smith, Huber, Shoji (libero) oraz Kluth, Żaliński, Stępień.

MVP: Jan Firlej (Projekt Warszawa)

Tabela PlusLigi:

PlusLiga

# Drużyna Pkt M Z P Sety
1 Asseco Resovia Rzeszów 66 28 22 6 72:29
2 Jastrzębski Węgiel 64 28 20 8 73:31
3 Aluron CMC Warta Zawiercie 63 28 22 6 71:34
4 Projekt Warszawa 57 28 20 8 65:37
5 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 57 28 20 8 67:41
6 Trefl Gdańsk 55 28 19 9 62:39
7 Indykpol AZS Olsztyn 48 28 17 11 59:47
8 PSG Stal Nysa 43 29 14 15 52:51
9 PGE Skra Bełchatów 39 28 11 17 55:61
10 Ślepsk Malow Suwałki 38 28 12 16 50:56
11 LUK Lublin 37 28 13 15 50:61
12 GKS Katowice 32 28 12 16 41:60
13 Barkom Każany Lwów 27 29 7 22 39:69
14 Cuprum Lubin 26 28 10 18 39:69
15 Cerrad Enea Czarni Radom 15 28 3 25 27:77
16 BBTS Bielsko-Biała 8 28 3 25 21:81

Czytaj także:
Obrońcy trofeum nie zawiedli. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle z awansem do Final Four PP
Tam jeszcze nie grali. FIVB zaskoczyła wyborem gospodarza Klubowych Mistrzostw Świata siatkarzy

Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.

Czy wynik meczu w Warszawie można uznać za niespodziankę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×