Gigant był bezradny. Duży problem klubu Joanny Wołosz

Materiały prasowe / foto Santi / LVF / Na zdjęciu: Joanna Wołosz
Materiały prasowe / foto Santi / LVF / Na zdjęciu: Joanna Wołosz

Siatkarki Prosecco Doc Imoco Conegliano nie przebiły się przez granicę 20 punktów w ani jednym secie przegranego 0:3 meczu z Fenerbahce Stambuł. Drużyna Joanny Wołosz jest w trudnej sytuacji przed rewanżem.

Rywalizacja Fenerbahce z Imoco jest na papierze hitem ćwierćfinałów Ligi Mistrzyń. Drużyna z Turcji dostała się do najlepszej ósemki przez dwumecz z Grupa Azoty Chemikiem Police, a w grupie rywalizowała między innymi z ŁKS-em Commercecon Łódź.

Drużyna Joanny Wołosz także miała możliwość zmierzenia się z zespołem z Tauron Ligi w tej edycji pucharu i dwa razy zwyciężyła z Developres Bella Dolina Rzeszów.

Siatkarki Fenerbahce wcześnie dały do zrozumienia utytułowanym przyjezdnym, że będą trudnymi do wyeliminowania przeciwniczkami. Gospodynie prowadziły od pierwszej do ostatniej piłki seta, który zakończył się wynikiem 25:19. Maksymalna zaliczka wynosiła 17:9 po serii sześciu akcji wygranych przez Fenerbahce. Później stopniała, ale nieznacznie - sytuacja była kontrolowana przez zawodniczki ze Stambułu.

Podopieczne Zorana Terzicia prezentowały się bardzo dobrze, a po dwóch setach dwucyfrową liczbę punktów na koncie miały Arina Fedorowcewa, Ana Cristina oraz Melissa Vargas. Druga partia zakończyła się wynikiem 25:17 dla Fenerbahce. Drużyna z Włoch miała problem z nawiązaniem równorzędnej rywalizacji, a dużym jej problemem była niska skuteczność w ataku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan

Rywalizacja zakończyła się zaskakująco wcześnie, bo już po trzech setach, w których wyższość Fenerbahce była bezdyskusyjna. Po zwycięstwie 3:0 potrzebuje minimum dwóch wygranych partii w wyjazdowym rewanżu we Włoszech. Z kolei drużyna Joanny Wołosz spróbuje doprowadzić do złotego seta. Polka zdobyła w czwartek dwa punkty - jeden serwisem i jeden blokiem.

Fenerbahce Opet Stambuł - Prosecco Doc Imoco Conegliano 3:0 (25:19, 25:17, 25:19)

Fenerbahce: Erdem Dundar, Macris, Fedorowcewa, Wuczkowa, Vargas, Ana Cristina, Orge (libero) oraz Lazarewa

Conegliano: Haak, Robinson, De Kruijf, Wołosz, Plummer, Squarcini, De Gennaro (libero) oraz Carraro, Gennari, Samedy, Lubian, Fahr

Czytaj także: Gigant w ćwierćfinale. Twarde starcie klubu Polaka
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Komentarze (1)
avatar
wodnik64
17.03.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Owszem....Conegliano wygra rewanż za trzy punkty i złotego seta też......