Każdy wiedział, że przyjdzie taki moment, ale nikt nie był na to przygotowany. Przed play-offami PlusLigi Mariusz Wlazły ogłosił, że będą to jego ostatnie w karierze. Informacja ta wstrząsnęła siatkarskim światem, który nie był gotowy na zawieszenie butów na kołku przez legendę.
Do oficjalnego pożegnania doszło w Gdańsku. Trefl zrobił wszystko, by Wlazły zapamiętał tamten dzień do końca życia. I trzeba przyznać, że klub ten stanął na wysokości zadania. Nie zabrakło zawieszenia butów na kołku, a ponadto m.in. spotkanie z Projektem Warszawa rozpoczęło się od szczególnej zmiany.
Mariusza na jedną akcję zastąpił jego syn, 14-letni Arkadiusz, gracz akademii Trefla. Ten popisał się udaną zagrywką, która przypominała serwis jego ojca. Do tej inicjatywy doszło za zgodą PLS, o którą postarał się klub.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polski koszykarz zszokował. "Prawdziwe czy oszukane?"
W piątek atakujący rozegra swój ostatni siatkarski mecz. Będzie nim rewanżowy pojedynek o 5. miejsce w PlusLidze. Pierwsze starcie obu drużyn zakończyło się zwycięstwem Projektu.
Warszawianie pod wodzą Piotra Grabana radzą sobie bardzo dobrze, stąd też będą faworytami rewanżu. Ich zwycięstwo w Gdańsku nie było niespodzianką, bo Projekt w ćwierćfinale stoczył zacięty bój z Grupa Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Mistrz Polsko w rywalizacji okazał się lepszy (3-1), ale musiał się napracować, by awansować dalej.
Zespół, który zajmie piąte miejsce, zapewne podobnie jak Asseco Resovia Rzeszów w poprzednim sezonie powalczy o to, by rywalizować w Pucharze CEV. Jeżeli to nie wyjdzie, raczej nastąpi rezygnacja z gry w mało prestiżowym Pucharze Challenge.
Drugi mecz o 5. miejsce w PlusLidze:
Projekt Warszawa - Trefl Gdańsk, godz. 20:30 (transmisja w Polsacie Sport)
Pierwszy mecz: 3:1 dla Projektu.
Przeczytaj także:
Demolka w PlusLidze. Po godzinie wszystko było jasne