To już ósmy zawodnik, który związał się umową z Exact Systems Norwidem Częstochowa na debiutancki sezon klubu w PlusLidze. Jednocześnie to siódmy siatkarz, który w minionym sezonie reprezentował barwy częstochowskiego zespołu i zdecydował się na pozostanie w nim.
- Cieszę się, że w kolejnym sezonie nadal będę bronił barw Norwida Częstochowa. Bardzo chciałem, aby do mojego rodzinnego miasta wróciła Plusliga i dzięki Naszym wspólnym staraniom osiągnęliśmy ten wymarzony cel. Na pewno jedną z kluczowych kwestii podjęcia mojej decyzji o pozostaniu w Częstochowie była wyjątkowa atmosfera, która panuje w drużynie oraz w całym klubie. Z niecierpliwością czekam już na rozpoczęcie nowego sezonu - powiedział Mateusz Borkowski.
21-latek w poprzednim sezonie dla Norwida zdobył 301 punktów. Jest drugim atakującym w zespole. Wcześniej kontrakt z beniaminkiem PlusLigi podpisał Rafał Sobański. To nie koniec budowy drużyny na kolejny sezon. Czy można spodziewać się wielkich nazwisk w Norwidzie?
- Działamy wedle zasady: ciszej idziesz, dalej zajedziesz i jestem przekonany, że zbudujemy zespół na miarę naszych możliwości sportowych i finansowych. Samą kasą nic nie zrobisz. Liczy się potencjał ludzi oraz klimat, jaki towarzyszy klubowi. To fundament naszego obecnego sukcesu - dodał prezes Norwida, Krzysztof Wachowiak, którego cytuje klubowy serwis.
W kadrze Norwida oprócz Borkowskiego i Sobańskiego są rozgrywający Tomasz Kowalski, środkowy Bartosz Schmidt, libero Sho Takahashi oraz przyjmujący Krzysztof Gibek, Oskar Espeland i Damian Kogut.
Czytaj także:
Transferowa bomba! Etatowa reprezentantka w rozczarowaniu ostatniego sezonu
Jeden z czołowych atakujących PlusLigi opuszcza Resovię, nowy rozgrywający w Czarnych
ZOBACZ WIDEO: Radwańska trenowała w Monaco. Tylko spójrz z kim