Wielka sensacja w polskiej grupie na turnieju Ligi Narodów w Japonii. W czwartkowy poranek Słoweńcy, którzy na otwarcie pokonali Serbów 3:1, mierzyli się z Bułgarami, którzy przegrali z Chińczykami 2:3. To właśnie zawodnicy Gheorghe Cretu byli zdecydowanymi faworytami tego spotkania.
Grający jednak w mocnym składzie Słoweńcy sensacyjnie nie byli w stanie sprostać rywalom. Bułgarzy rozstrzygnęli zacięte końcówki pierwszych dwóch setów na swoją korzyść, a później całkowicie zdominowali przeciwników w trzecim. Zdobyli bardzo cenne trzy punkty.
Ekipę Plamena Konstantinowa do zwycięstwa poprowadzili przyjmujący: Aleksandar Nikołow oraz Martin Atanasow. Zdobyli oni odpowiednio 16 oraz 13 punktów. Po drugiej stronie 13 "oczek" wywalczył Tine Urnaut.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękna partnerka Arkadiusza Milika zakończyła pewien etap
Serbowie odkuli się za poprzednią porażkę. Wprawdzie pierwsza partia meczu z Chińczykami, która zakończyła się wynikiem 34:32, mogła wskazywać na to, że to będzie zacięty mecz. Tak się jednak nie stało, bowiem później zespół z Bałkanów miał już wszystko pod kontrolą i wygrał 3:0.
Najbardziej punktodajnym zawodnikiem po stronie zwycięskiej drużyny został Drazen Luburić, który zapisał na swoim koncie 19 "oczek". Po drugiej stronie 17 punktów zdobył były zawodnik Trefla Gdańsk Jingyin Zhang.
Wyniki:
Słowenia - Bułgaria 0:3 (24:26, 23:25, 17:25)
Serbia - Chiny 3:0 (34:32, 25:16, 25:20)
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | USA | 33 | 13 | 11 | 2 | 36:9 |
2 | Japonia | 30 | 13 | 11 | 2 | 34:16 |
3 | Polska | 28 | 13 | 11 | 2 | 33:19 |
4 | Włochy | 29 | 13 | 10 | 3 | 31:15 |
5 | Argentyna | 26 | 13 | 9 | 4 | 32:21 |
6 | Brazylia | 25 | 13 | 8 | 5 | 30:21 |
7 | Słowenia | 25 | 13 | 8 | 5 | 27:20 |
8 | Francja | 19 | 13 | 6 | 7 | 25:24 |
9 | Serbia | 16 | 12 | 6 | 6 | 23:23 |
10 | Holandia | 17 | 12 | 5 | 7 | 22:24 |
11 | Niemcy | 10 | 12 | 3 | 9 | 16:28 |
12 | Kanada | 9 | 12 | 3 | 9 | 15:31 |
13 | Kuba | 8 | 12 | 3 | 9 | 15:33 |
14 | Iran | 11 | 12 | 2 | 10 | 16:31 |
15 | Bułgaria | 8 | 12 | 2 | 10 | 13:32 |
16 | Chiny | 6 | 12 | 2 | 10 | 12:33 |
Czytaj więcej:
Z tą reprezentacją pamiętamy zacięte boje. Polacy powalczą o drugie zwycięstwo