Rewelacja Ligi Narodów na drodze Polaków do finału. Biało-Czerwoni w komfortowej sytuacji

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Reprezentacja Polski w siatkówce
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Reprezentacja Polski w siatkówce

Japonia będzie rywalem Polaków w półfinale Ligi Narodów. Mimo że zespół z Azji jest rewelacją tegorocznej edycji turnieju, to w komfortowej sytuacji są Biało-Czerwoni. W końcu to oni niecałe dwa tygodnie temu pokonali tego rywala bez straty seta.

W tym artykule dowiesz się o:

Mimo że spotkanie z Brazylią było jedynie ćwierćfinałem Ligi Narodów, nie brakowało osób, które traktowały je jako finał. W gronie tym znalazł się selekcjoner Nikola Grbić. W końcu zmierzyły się zespoły, które w latach 2014 i 2018 walczyły o mistrzostwo świata.

Pojedynek zakończył się zwycięstwem Polski w trzech setach. Dzięki temu nasi siatkarze awansowali do półfinału i zagwarantowali sobie walkę o medale. Aby rywalizować o złoto, trzeba pokonać Japonię.

Zespół z Azji w tegorocznej edycji Ligi Narodów radzi sobie bardzo dobrze. Niewiele brakowało, aby ich łupem padła faza zasadnicza. Ostatecznie lepsze było USA, które trafiło jednak na Francję i prawie odpadło z rywalizacji.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - Polki z brązowym medalem Ligi Narodów! Zobacz euforię po meczu

Japończycy natomiast zmierzyli się ze Słowenią i tak samo jak Polacy zwyciężyli bez straty seta. Teraz czeka ich jednak bardzo trudna przeprawa, bowiem Biało-Czerwoni mogą liczyć na ogromne wsparcie kibiców. To zdecydowanie działa na naszą korzyść.

- Na pewno potrzeba dużej cierpliwości. Wiele piłek będzie podbijanych. Myślę, że to najlepsza charakterystyka drużyny z Japonii. Może nie blokują zbyt często, ale za to dużo bronią. Spokój w ataku może okazać się kluczem - powiedział Jakub Kochanowski o kolejnym rywalu Polski.

Szczególnie, że rywale i tak są w trudnym położeniu. Wszystko przez fazę zasadniczą, a konkretniej ostatni mecz. Polska pokonała w nim Japonię 3:0, dzięki czemu podejdzie do spotkania w roli zdecydowanego faworyta.

W całej historii Japończycy pokonali nas tylko trzy razy, w latach 2008, 2009 i 2023. Jednak tegoroczny mecz był towarzyski, przez co nie miał praktycznie żadnego znaczenia. Obraz ten oznacza, że Polacy powinni poradzić sobie z rywalami z Azji.

I trudno się nie zgodzić, bo jesteśmy przyzwyczajeni do ich zwycięstw z Japonią. Kazdy inny rezultat niż awans do finału naszych siatkarzy byłby sensacją. Szczególnie, że jeszcze niedawno doszło do takiego meczu, w którym Polacy pokazali się ze znakomitej strony. W przypadku podobnej dyspozycji, znów możemy być świadkiem jednostronnego spotkania.

Półfinał Ligi Narodów:

Polska - Japonia, godz. 17:00 (transmisja w TVP 1, TVP Sport i Polsacie Sport)

Przeczytaj także:
"Mógłbym wystawić kogokolwiek". Zaskakujące słowa Grbicia

Komentarze (2)
avatar
Ksawery Darnowski
22.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko żeby Kurek nie grał, bo już wielokrotnie udowadniał, że jest nieskuteczny a przy tym wnerwiający pod względem zachowania gdy po nieudanym ataku uśmiecha się od ucha do ucha jakby grał w d Czytaj całość
avatar
sfsfsf
22.07.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kibiców rzeczywiście mamy wspaniałych, ale z jednym zastrzeżeniem. Gwizdanie i buczenie podczas zagrywki przeciwników Polaków nie przystoi prawdziwym kibicom siatkówki - to jakaś kibolska nalec Czytaj całość