Mimo że spotkanie z Brazylią było jedynie ćwierćfinałem Ligi Narodów, nie brakowało osób, które traktowały je jako finał. W gronie tym znalazł się selekcjoner Nikola Grbić. W końcu zmierzyły się zespoły, które w latach 2014 i 2018 walczyły o mistrzostwo świata.
Pojedynek zakończył się zwycięstwem Polski w trzech setach. Dzięki temu nasi siatkarze awansowali do półfinału i zagwarantowali sobie walkę o medale. Aby rywalizować o złoto, trzeba pokonać Japonię.
Zespół z Azji w tegorocznej edycji Ligi Narodów radzi sobie bardzo dobrze. Niewiele brakowało, aby ich łupem padła faza zasadnicza. Ostatecznie lepsze było USA, które trafiło jednak na Francję i prawie odpadło z rywalizacji.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - Polki z brązowym medalem Ligi Narodów! Zobacz euforię po meczu
Japończycy natomiast zmierzyli się ze Słowenią i tak samo jak Polacy zwyciężyli bez straty seta. Teraz czeka ich jednak bardzo trudna przeprawa, bowiem Biało-Czerwoni mogą liczyć na ogromne wsparcie kibiców. To zdecydowanie działa na naszą korzyść.
- Na pewno potrzeba dużej cierpliwości. Wiele piłek będzie podbijanych. Myślę, że to najlepsza charakterystyka drużyny z Japonii. Może nie blokują zbyt często, ale za to dużo bronią. Spokój w ataku może okazać się kluczem - powiedział Jakub Kochanowski o kolejnym rywalu Polski.
Szczególnie, że rywale i tak są w trudnym położeniu. Wszystko przez fazę zasadniczą, a konkretniej ostatni mecz. Polska pokonała w nim Japonię 3:0, dzięki czemu podejdzie do spotkania w roli zdecydowanego faworyta.
W całej historii Japończycy pokonali nas tylko trzy razy, w latach 2008, 2009 i 2023. Jednak tegoroczny mecz był towarzyski, przez co nie miał praktycznie żadnego znaczenia. Obraz ten oznacza, że Polacy powinni poradzić sobie z rywalami z Azji.
I trudno się nie zgodzić, bo jesteśmy przyzwyczajeni do ich zwycięstw z Japonią. Kazdy inny rezultat niż awans do finału naszych siatkarzy byłby sensacją. Szczególnie, że jeszcze niedawno doszło do takiego meczu, w którym Polacy pokazali się ze znakomitej strony. W przypadku podobnej dyspozycji, znów możemy być świadkiem jednostronnego spotkania.
Półfinał Ligi Narodów:
Polska - Japonia, godz. 17:00 (transmisja w TVP 1, TVP Sport i Polsacie Sport)
Przeczytaj także:
"Mógłbym wystawić kogokolwiek". Zaskakujące słowa Grbicia
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)