Długa lista pozytywów kapitan Polek. "Rozkręcamy się"

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Joanna Wołosz
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Joanna Wołosz

Joanna Wołosz wymieniła dużo pozytywnych elementów w grze reprezentacji Polski w zakończonym wynikiem 3:0 meczu z Belgią. - Rozkręcamy się - zapewniła rozgrywająca.

Polki nie rozpamiętywały długo niepowodzenia w poprzednim meczu z Serbią i zaprezentowały się pozytywnie w czwartym występie w mistrzostwach Europy. Biało-Czerwone zwyciężyły 3:0 z Belgią, która jest jednym z gospodarzy turnieju. Tym samym mocno przybliżyły się do awansu z drugiego miejsca w grupie.

- Wynik wskazuje na spokojniejszy mecz niż wcześniejsze. Byłyśmy przede wszystkim skupione i zagrałyśmy dość solidnie. Rozkręcamy się. Chciałyśmy mocno odpowiedzieć na to, co wydarzyło się w poprzednim meczu z Serbią - mówiła Joanna Wołosz w rozmowie z Polsatem Sport po wygranym 3:0 z Belgią.

Joanna Wołosz nie była komplementowana za swoją grę w poprzednim, przegranym 1:3 meczu z Serbią. Tym razem tak główna zainteresowana, jak również eksperci byli zadowoleni ze współpracy między rozgrywającą a atakującymi.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

- Grało się komfortowo. Wszystko chodziło bardzo dobrze, a ja wystawiałam dokładnie. Także jednym słowem - było ok. - oceniła Joanna Wołosz i wyliczyła dużo pozytywów w grze reprezentacji Polski.

- Trener uczulał nas na odprawie, że musimy zagrać dobrze serwisem. Było też założenie, żeby grać skrótami na wzór Ukrainek. Mogłyśmy jeszcze mocniej przytrzymać Britt Herbots, ale można powiedzieć, że wyczekałyśmy z tym na dobry moment. Zagrałyśmy dobrze taktycznie, w obronie i w bloku, także możemy być zadowolone z tego meczu - podsumowała rozgrywająca.

Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty