Reprezentacja Polski już w czwartek rozpocznie zmagania na mistrzostwach Europy siatkarzy. Biało-Czerwoni powalczą o kolejny medal w tym sezonie, po złocie Ligi Narodów, które zdobyli w lipcu.
Głównym pytaniem dla wszystkich kibiców było to, na jaki wariant zdecyduje się Nikola Grbić. Selekcjoner Biało-Czerwonych mógł bowiem wybrać klasyczny z czterema środkowymi i czterema przyjmującymi lub wziąć jedynie trzech środkowych i pięciu przyjmujących. Na finały Ligi Narodów w Gdańsku zdecydował się na ten drugi wariant.
Trener naszej reprezentacji ogłosił skład na turniej za pośrednictwem PZPS podczas ostatniego sparingu Polska - Ukraina. Oznacza to, że ten mecz nie miał wpływu na to, kto pojedzie do Macedonii i Włoch walczyć o tytuł najlepszej drużyny Starego Kontynentu.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - Polska pokonała Ukrainę! Zobacz kulisy meczu ME
Ostatecznie Grbić zdecydował się odrzucić środkowego, Mateusza Porębę, który jest wicemistrzem świata z ubiegłego roku. Postawił więc na wariant z pięcioma przyjmującymi. Konkurencja na tej pozycji jest bowiem największa, a każdy z zawodników jest gwiazdą światowego formatu.
Skład Polaków na ME:
Atakujący: Bartosz Kurek, Łukasz Kaczmarek
Rozgrywający: Grzegorz Łomacz, Marcin Janusz
Środkowi: Norbert Huber, Jakub Kochanowski, Karol Kłos
Przyjmujący: Bartosz Bednorz, Tomasz Fornal, Wilfredo Leon, Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka
Libero: Jakub Popiwczak, Paweł Zatorski
Czytaj więcej:
"Bycie samej ze sobą jest dość trudne". Kapitan kadry wróciła do ciężkich chwil
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)