ME siatkarzy. Kto zagra w ćwierćfinale? Sprawdź plan dnia

W piątek do ćwierćfinałów mistrzostw Europy siatkarzy awansowały reprezentacje Rumunii oraz Francji. Trójkolorowi zgodnie z oczekiwaniami poradzili sobie z Bułgarami i to w trzech setach. Z kolei Rumunii odprawili z kwitkiem Chorwatów. Prowadzili już 2:0, ale rywale doprowadzili do tie-breaka. W nim jednak nie dali sobie odebrać zwycięstwa.

W sobotę będziemy mieli kolejne siatkarskie emocje. W Warnie rozegrane zostaną dwa kolejne spotkania 1/8 finału mistrzostw Europy. O godzinie 17:30 do gry przystąpią Słoweńcy, którzy zmierzą się z Turkami. Zdecydowanym faworytem spotkania jest Słowenia, która na tych mistrzostwach jeszcze nie przegrała. Turcy rzutem na taśmę awansowali do najlepszej szesnastki i trudno oczekiwać, że zajdą dalej.

O godzinie 20:30 dojdzie do spotkania Portugalii z Ukrainą. Potencjał obu drużyn jest podobny. Portugalczycy w fazie grupowej wygrali trzy spotkania, a nasi wschodni sąsiedzi triumfowali w dwóch starciach. Obie ekipy pokazały jednak swoją waleczność, co może nie być bez znaczenia w walce o awans.

ZOBACZ WIDEO: Wyjątkowy dzień trenera polskiej reprezentacji. Siatkarze nie zapomnieli - Pod Siatką

Również do dwóch spotkań dojdzie w Bari. Najpierw Włosi zmierzą się z Macedończykami (początek o godzinie 18:00). To Italia jest faworytem. Macedonia Północna wykorzystała fakt gry przed własną publicznością, a i w grupie nie miała - poza Polską - trudnych rywali. Każdy inny wynik niż 3:0 dla Włochów będzie niespodzianką.

Z kolei o 21:00 dojdzie do najciekawiej zapowiadającego się sobotniego spotkania. Holendrzy zmierzą się z Niemcami. Pomarańczowi w fazie grupowej przegrali tylko z Polską. Z kolei Niemcy musieli uznać wyższość Włochów i Serbów. Kto przegra, będzie największym rozczarowaniem turnieju.

Plan dnia:

Warna

Słowenia - Turcja (godz. 17:30)

Portugalia - Ukraina (godz. 20:30)

Bari

Włochy - Macedonia (godz. 18:00)

Holandia - Niemcy (godz. 21:00)

Czytaj także: Wrzało w studiu TVP po meczu Polaków. "Wygląda to fatalnie" Historyczny awans po 38 latach. Znamy pierwszego ćwierćfinalistę mistrzostw Europy