Mecz o wszystko. Polki nie mogą sobie pozwolić na porażkę
Po porażce z Tajlandią sytuacja Polek w turnieju kwalifikacyjnym do IO skomplikowała się. Biało-Czerwonym pozostały już tylko mecze o wszystko. Pierwszy z nich w piątek z Niemkami.
I choć w jednym secie nasza kadra wygrała z Tajkami do 7, to ostatecznie musiała uznać wyższość przeciwniczek. To sprawia, że Polska zajmuje czwarte miejsce w tabeli i wyprzedzają nas tylko niepokonane drużyny. Są to Niemki, Amerykanki i Włoszki, czyli kolejny rywale kadry prowadzonej przez Stefano Lavariniego.
Przed Polkami pozostały już tylko mecze o wszystko. Stawka jest ogromna, gdyż każda porażka oznaczać może koniec szans na awans do igrzysk olimpijskich w Paryżu, a to przecież był główny cel na ten sezon.
ZOBACZ WIDEO: Nikola Grbić wskazał największą zaletę polskich siatkarzy. "To rzadka cecha"W czwartek nasze siatkarki odpoczywały. Prowadzone przez Vitala Heynena Niemki są im doskonale znane. W mistrzostwach Europy Biało-Czerwone wygrały 3:0, a w Lidze Narodów triumfowały z reprezentacją Niemiec 3:1 oraz 3:2. Zresztą w ostatnich latach rzadko zdarzało się, by Niemki znalazły sposób na nasze zawodniczki.
Choć Polki przegrały jeden mecz w turnieju, to mają w swoim dorobku tyle samo punktów meczowych co Niemki. Wszystko przez wygrane "tylko" po tie-breaku ze Słowenkami i Koreankami. Jak będzie w piątek? Faworytkami wydają się Polki, ale mecz z Tajkami pokazał, że nie można nikogo lekceważyć.
Kwalifikacje IO:
Polska - Niemcy, godz. 17:30 (transmisja w TVP Sport i Polsat Sport)
Czytaj także:
Wielka impreza w Polsce?! "Aplikujemy"
Nikt nie zwiesza głów. Paryż ciągle w zasięgu