Koniec sezonu reprezentacyjnego. Tak piszą o nim eksperci
Polscy siatkarze pokonała Chiny po tie-breaku w ostatnim meczu turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu. Ostatnie spotkanie oraz znakomity sezon reprezentacyjny podsumowali eksperci.
Materiały prasowe
/ FIVB
/ Reprezentacja Polski
Już po sobotnim ograniu Holendrów (3:1) Biało-Czerwoni mieli zapewniony bilet do Francji. Z kolei wcześniej nasi siatkarze okazali się najlepsi w Lidze Narodów oraz na mistrzostwach Europy. Tym samym wygraliśmy wszystko to, co było możliwe.
"Uff. Niby mecz o nic, a odetchnąłem z ulgą. My jesteśmy na 1. miejscu w rankingu FIVB, Chiny na 31., więc to był tie-break o jakieś 20 punktów rankingowych. 16:14, 3:2 i po sezonie. Po kapitalnym sezonie w wykonaniu naszej kadry" - podsumował Grzegorz Wojnarowski z WP SportoweFakty.
"Liga Narodów. Mistrzostwo Europy. Awans na igrzyska. 24 zwycięstwa z rzędu. No #nieudolni i Nikola mogli być gorsi" - stwierdził Marcin Gałązka z "Przeglądu Sportowego Onet".
"No przecież nie wypadało skończyć tego turnieju inaczej niż wymęczonym zwycięstwem w pięciosetowym dreszczowcu" - przyznała Agnieszka Niedziałek ze sport.pl.
"Oficjalnie!!!! Koniec sezonu reprezentacyjnego! I mnie jest jak co roku przykro, że na obie reprezentacje trzeba będzie znowu czekać ponad pół roku. Piękny to był sezon! Nie zapomnimy go nigdy!" - ocenił Radosław Kępys z poinformowani.pl.
"Polacy pokonali Chińczyków i zakończyli kwalifikacje olimpijskie z kompletem zwycięstw. Ten fakt cieszy, ale przebieg meczu już nie do końca. Spotkanie, które powinniśmy wygrać 3:0, skończyło się wynikiem 3:2 i zwycięstwem 16:14 w tie-breaku" - napisał Seweryn Czernek ze sport.pl.
"Patrząc z innej perspektywy Chińczycy chcieli jak najlepiej zakończyć ten turniej i pokazali się z dobrej strony. Polacy ponownie pokazali jednak, że potrafią wychodzić z opresji. Odnieśli 24. zwycięstwo z rzędu i teraz dostaną chwilę na zasłużony odpoczynek" - dodał.
"Fajrant! * Koniec sezonu reprezentacyjnego. *nie, bo liga, ale to dobrze brzmi" - to z kolei wpis Katarzyny Kozłowskiej z Siatkówka w obiektywie.
Przeczytaj także:
Co za widok! Sprawdź tabelę końcową po meczu Polaków
