Mariusz Wiktorowicz: Wychodzimy na prostą

Drużyna BKS Aluprof ma bardzo szeroką kadrę. Skład został niedawno wzmocniony o drugą libero. Dodatkowo, kontuzjowane dotychczas podstawowe zawodniczki powoli wracają do gry. Asystent pierwszego trenera Aluprofu Mariusz Wiktorowicz przekonuje, że w bielskim zespole sytuacja kadrowa się stabilizuje. - My problemy kadrowe także mamy w swoim zespole, ale wychodzimy na prostą - tłumaczy II trener BKS-u.

- Tak naprawdę przygotowywaliśmy się cały czas przez ten tydzień, także do kilku innych meczy. Wiedzieliśmy o przeciwniku, że też ma jakieś problemy kadrowe. My takie również mamy w swoim zespole, ale wychodzimy na prostą. Myślę, że kontrolowaliśmy to spotkanie. Dobrze funkcjonowała nam zagrywka, blok. Także te elementy, które cały czas doskonalimy funkcjonowały w tym meczu - powiedział po spotkaniu BKS Aluprof - Organika Budowlani II trener bielszczan.

Jak szkoleniowiec ocenia pierwszy występ w wyjściowej szóstce Aluprofu w obecnym sezonie Anny Barańskiej? - Swoje wniosła. Zagrywka jest zawsze ważnym elementem. Napewno trochę jeszcze jej brakuje tego grania, miała swoją chorobę. Spokojnie musi się wprowadzić do rytmu ligowego w zespole. Myślę, że to wszystko będzie procentowało, czas gra na naszą korzyść w tym momencie. Chcemy też by Kasia Skorupa szybko wróciła, bo jak wiemy jeszcze nie jest w pełni gotowa. Chcemy mieć na 100% wszystkie zawodniczki gotowe - tłumaczył Mariusz Wiktorowicz w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Jak były zawodnik m.in. BBTS-u Bielsko-Biała i Jadaru Radom ocenia występ w pierwszej szóstce MVP spotkania Anny Kaczmar? - Tak, bardzo dobrze, że tak się dzieje. Ania Kaczmar potrzebowała dużo takich spotkań. Cały czas była zmienniczką, teraz ma okazję się pokazać. Dzisiaj najlepsza zawodniczka meczu, tylko się z tego cieszyć. Będzie to napewno procentowało w późniejszych meczach. Będzie czuła się bardziej pewna, jak będzie wchodziła i pomagała nam - ocenił asystent Igora Prielożnego.

II trener BKS-u Aluprof również zwrócił uwagę na postawę Małgorzaty Niemczyk. - Ja myślę, że jak zdrowie dopisuje można tak dobrze grać. Tak samo jest u nas. Dorota Świeniewicz, nie będziemy mówić wieku, zawodniczka doświadczona. Tak więc, jeżeli tylko zdrowie dopisuje, nie ma jakichś tam dolegliwości to można grać długo. To pokazują w tej chwili te zawodniczki i tylko trzeba się z tego cieszyć - dodał na zakończenie wywiadu Mariusz Wiktorowicz.

Źródło artykułu: