Klub Polki zagrał w finale Klubowych Mistrzostw Świata. Ma powód do świętowania

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Martyna Czyrniańska i inne siatkarki Eczacibasi Stambuł
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Martyna Czyrniańska i inne siatkarki Eczacibasi Stambuł

Eczacibasi Dynavit Stambuł został Klubowym Mistrzem Świata. W finale turnieju, rozegranego w Chinach, wygrał 3:2 z VakifBankiem Stambuł. W kadrze zwyciężczyń jest Martyna Czyrniańska.

Tydzień po wyłonieniu Klubowego Mistrza Świata siatkarzy, nadszedł czas na zakończenie rywalizacji siatkarek. W męskim turnieju najlepsza okazała się Sir Susa Vim Perugia, której zawodnikami są Kamil Semeniuk oraz Wilfredo Leon. Także w niedzielę ze zwycięstwa musiała cieszyć się drużyna z Europy.

W ostatnim meczu mistrzostw zagrali tureccy giganci Eczacibasi i VakifBank Stambuł. Oba kluby odniosły komplet trzech zwycięstw w drodze do finału. Eczacibasi przegrało tylko jednego seta w meczach z Minas, Tianjin Bohai Bank oraz Praia Clube. VakifBank nie grał z Minasem, natomiast na inaugurację sprawił lanie 3:0 wietnamskiemu Sport Center. VakifBank doszedł do czwartego spotkania z kompletem wygranych partii.

Finał miał być ozdobą turnieju, w którym jak dotąd żaden pretendent nie sprawił problemu faworytom. W tym sezonie VakifBank spotkał się już z Eczacibasi w lidze tureckiej i odniósł zwycięstwo 3:0. W tabeli jest jednak trzeci tuż za drugim zespołem Martyny Czyrniańskiej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

I faktycznie, batalia była pasjonująca i zakończyła się w pięciu setach. O wyniku aż trzech partii decydowała minimalna różnica dwóch punktów. Eczacibasi postawiło na swoim w tie-breaku zakończonym wynikiem 3:2. Drużyna znanego z polskich hal Ferhata Akbasa mogła rozpocząć świętowanie Klubowego Mistrzostwa Świata. Polka pozostała przez całe starcie w kwadracie rezerwowych.

We wcześniejszym meczu o trzecie miejsce doszło do starcia brazylijskiego Praia Clube z chińskim Tianjin Bohai Bank. Gospodynie turnieju wygrały z przeciwnikiem z Brazylii 3:1. Jedyne potknięcie zaliczyły w trzecim secie, ale następnie powróciły na boisko i odzyskały inicjatywę.

Finał Klubowych Mistrzostw Świata siatkarek:

Eczacibasi Dynavit Stambuł - VakifBank Stambuł 3:2 (19:25, 25:23, 25:23, 23:25, 15:9)

Mecz o trzecie miejsce Klubowych Mistrzostw Świata siatkarek:

Praia Clube - Tianjin Bohai Bank 1:3 (23:25, 20:25, 25:17, 19:25)

Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Komentarze (0)