Michał Kubiak przez wiele lat stanowił filar reprezentacji Polski. Zdobył z nią dwa mistrzostwa świata, a przez kilka sezonów był jej kapitanem. Karierę reprezentacyjną zakończył w 2021 roku, ale cały czas gra na ligowych boiskach. W tym sezonie przyjmujący broni barw Szanghaj Bright.
W ostatnich tygodniach pojawiły się jednak plotki, że Michał Kubiak może wrócić do Polski po dekadzie przerwy. Ostatni raz w PlusLidze występował w sezonie 2013/14, kiedy to grał w Jastrzębskim Węglu.
Sam Michał Kubiak potwierdził to na Instagramie. Odniósł się do słów swojego menadżera, który mówił, że jednocześnie prowadzi rozmowy w Azji oraz w Polsce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza
"Mam nadzieję, że to będzie Polska. Informacje wkrótce" - napisał enigmatycznie na Instagramie. Dziennikarz La Gazzetta Dello Sport Gianluca Pasini wyjawił jednak, że Michał Kubiak może przejść do wielkiego klubu.
Mowa o Grupa Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Trzykrotni zwycięzcy Ligi Mistrzów mają problemy w tym sezonie i wiadomo, że ich skład przejdzie rewolucję. Z drużyny odejdą dwaj dotychczasowi podstawowi przyjmujący - Bartosz Bednorz, który przejdzie do Asseco Resovii oraz Aleksander Śliwka, który najprawdopodobniej trafi do Japonii.
Prezes klubu Piotr Szpaczek chce odpalić prawdziwą bombę transferową. ZAKSA marzy o zakontraktowaniu Michała Kubiaka oraz Wilfredo Leona, o czym pisaliśmy już wcześniej (więcej TUTAJ). Trzeba przyznać, że zakontraktowanie tych zawodników będzie kosztowało klub spore pieniądze.
Czytaj więcej:
Argentyńska gwiazda z nowym klubem? Przetasowania transferowe we włoskiej Serie A