Projekt Warszawa poznał rywala w finale Pucharu Challenge

Materiały prasowe / CEV / Siatkarze Vero Volley Monzy (biało-niebieskie stroje)
Materiały prasowe / CEV / Siatkarze Vero Volley Monzy (biało-niebieskie stroje)

Po dwunastu latach od porażki w finale Pucharu Challenge, siatkarze Projektu Warszawa ponownie staną przed szansą na wywalczenie tego trofeum. Rywalem polskiej ekipy będzie finalista z 2019 roku, włoska Vero Volley Monza.

W sezonie 2011/2012 siatkarze Projektu Warszawa sięgnęli po srebrne medale Pucharu Challenge, w finale przegrywając z Tytanem AZS Częstochowa 2:3. Dwanaście lat od tamtego sukcesu, Inżynierowie będą mieli szansę powetować sobie wspomniane niepowodzenie. W środowy wieczór przypieczętowali bowiem awans, potwierdzając wyższość nad AKAA Volley.

Piotr Graban potraktował rywali bardzo poważnie, desygnując do gry najsilniejszy skład. Jedynie Jan Firlej pojawił się na boisku wyłącznie w inauguracyjnej partii. W kolejnych z powodzeniem zastępował go Maciej Stępień.

Liderem stołecznej ekipy, podobnie jak przed tygodniem, był Bartłomiej Bołądź, zdobywca 19 punktów. Z dobrej strony pokazali się także Igor Grobelny (9 punktów) i Kevin Tillie (7 punktów). Po stronie rywali bezskutecznie szarpać próbowali Matej Smidl (17 punktów) i Jere Heiskanen (12 punktów).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: toczyły wojny w UFC. Poznajesz, kogo odwiedziła Jędrzejczyk?

Rywalem polskiego zespołu w starciu o trofeum będzie Vero Volley Monza. Włosi we wtorek po raz drugi pokonali turecki Galatasaray Stambuł, tym razem 3:2. Należy jednak podkreślić, że po dwóch wygranych setach, które zapewniły gościom awans, trener Massimo Eccheli zdecydował się posłać do gry rezerwowych, którzy początkowo roztrwonili zaliczkę, jednak ostatecznie postawili kropkę nad "i".

Najlepiej punktującymi zawodnikami ekipy z Półwyspu Apenińskiego byli Eric Loeppky i Mik Mujanović, obaj zapisali na swoim koncie po 16 punktów oraz Stephen Maar (13 pkt.). Ten ostatni pojawił się na placu gry w pierwszych dwóch odsłonach i w trakcie tie-breaka. Po stronie tureckiej błyszczeli natomiast Nikola Mijailović i Jan Hadrava (obaj po 18 "oczek").

Siatkarze Vero Volley Monza w drodze do finału wygrali wszystkie osiem spotkań, pokonując kolejno Benfikę Lizbona, Panathinaikos Ateny, Levskiego Sofia oraz Galatasaray Stambuł. W dotychczas rozegranych meczach Włosi stracili zaledwie sześć setów, wygrywając trzy ze wspomnianych starć po tie-breaku.

Wyniki meczów rewanżowych Półfinału Pucharu Challenge:

Galatasaray HDI Stambuł - Vero Volley Monza 2:3 (16:25, 20:25, 25:21, 25:22, 12:15)

Pierwszy mecz: 3:0 dla Vero Volley Monza

Projekt Warszawa - Akaa Volley 3:1 (25:20, 18:25, 25:18, 25:17)

Pierwszy mecz: 3:0 dla Projektu Warszawa

Czytaj także:
Na te obrazki ZAKSY przykro patrzeć. Skąd wziął bolesny upadek dominatorów Europy? [OPINIA]
Nowe informacje na temat kontuzji Aleksandra Śliwki. Kiedy powrót na boisko?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty