Kłopoty obrońcy tytułu. Zespół Wołosz z pierwszym krokiem w kierunku półfinału
W starciu gigantów fajerwerków nie było. A. Carroz Imoco Conegliano nadawało rytm pierwszemu ćwierćfinałowemu spotkaniu w Lidze Mistrzyń. Drużyna Joanny Wołosz pokonała broniący tytułu VakifBank Stambuł 3:1.
W tym sezonie jednak Imoco nie znalazło jeszcze pogromcy. Podopieczne Daniele Santarelliego są niepokonane zarówno na ligowym podwórku, jak i w europejskich rozgrywkach. Fazę grupową włoska drużyna zakończył z kompletem wygranych i punktów, nie dając szans swoim rywalkom. W ubiegły weekend Imoco dołożyło natomiast kolejne trofeum do swojego dorobku, ogrywając w finale Pucharu Włoch Vero Volley Monzę.
VakifBank również nie przywykł do porażek, chociaż w fazie grupowej Ligi Mistrzyń przegrał jeden mecz, kończąc ją na 2. pozycji. Przez to turecka drużyna musiała walczyć w play-offach, gdzie zmierzyła się z PGE Rysicami Rzeszów. Tam jednak podopieczne Giovanniego Guidettiego zaprezentowały się bezbłędnie i po dwóch wygranych 3:0 spotkaniach awansowały do ćwierćfinału.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie uwierzysz. Sochan pokazał, co jadł przed meczemPierwsze spotkanie 1/4 lepiej otworzyły mistrzynie Włoch, które szybko wypracowały sobie kilkupunktową przewagę. Imoco długo nadawało rytm premierowej partii, jednak miało też swoje problemy. Przede wszystkim były to błędy, szczególnie w polu serwisowym. Pomyłki i kilka nieskończonych akcji w ofensywie po stronie przyjezdnych otworzyły ekipie Vakifbanku drogę do odwrócenia wyniku. Gospodynie wykorzystały swoje szanse, doprowadzając do remisu w samej końcówce i wygrywając seta 25:23.
Emocje w końcówce premierowej partii były jednak jedynymi, na jakie ekipa z Conegliano pozwoliła w tym meczu. W pozostałych setach mistrzynie Włoch wyraźnie zdominowały rywalki, w żadnym z nich nie pozwalając im przekroczyć bariery dwudziestu punktów. Zawodniczki Imoco lepiej organizowały swoją grę, dominując na siatce i w ofensywie, gdzie liderką była świetnie dysponowana Isabelle Haak. Szwedka mecz zakończyła z dorobkiem 28 punktów.
Wygrana 3:1 na trudnym tureckim terenie to dla Imoco ogromna zaliczka przed rewanżowym starciem. Drugi mecz ćwierćfinałowy odbędzie się 29 lutego. Jeśli VakifBank chce zatrzymać marzenia o trzecim z rzędu zwycięstwie w Lidze Mistrzyń, do Włoch musi pojechać w zdecydowanie lepszej dyspozycji.
VakifBank Stambuł - A. Carro Imoco Conegliano 1:3 (25:23, 17:25, 18:25, 18:25)
Imoco: Haak, Wołosz, Fahr, De Kruijf, Cook, Plummer, De Genarro (libero) oraz Lubian, Gennari, Bugg
VakifBank: Thompson, Ozbay, Ogbogu, Gunes, Frantti, Gabi, Altintas (libero) oraz Karutasu, Cebecioglu, Van Aalen
Zobacz także:
Wielki mecz Rysic w Pucharze Polski. Obrończynie trofeum na deskach
PGE GiEK Skra Bełchatów zmieni trenera? Triumfator Ligi Mistrzów na celowniku