Kolejny hit transferowy w PlusLidze. Reprezentant Polski zmieni barwy klubowe

WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Jakub Kochanowski i Paweł Zatorski w reprezentacji Polski
WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Jakub Kochanowski i Paweł Zatorski w reprezentacji Polski

Karuzela transferowa rozkręciła się na dobre, mimo że rozgrywki PlusLigi jeszcze nie wkroczyły w decydującą fazę. Jak informuje "Przegląd Sportowy", przed kolejnym sezonem barwy klubowe zamierza zmienić Jakub Kochanowski.

Działacze Projektu Warszawa intensywnie pracują nad budową zespołu, który w kolejnym sezonie będzie w stanie walczyć o najwyższe cele. Jako pierwszy kontrakt przedłużył Srećko Lisinac. Serb nie miał jeszcze okazji zadebiutować w barwach stołecznej ekipy, jednak w klubie są przekonani, że zdoła wzmocnić drużynę przed rundą play-off.

W kolejnych rozgrywkach środek siatki ekipy Inżynierów ma być jeszcze mocniejszy. Według informacji "Przeglądu Sportowego" sukcesem zakończyły się negocjacje z Jakubem Kochanowskim. Reprezentant Polski miał ustalić warunki kontraktu z nowym pracodawcą, rezygnując tym samym z ofert, jakie otrzymał od klubów włoskiej Serie A.

Obok wspomnianych Lisinaca i Kochanowskiego, w drużynie z Warszawy pozostać mają inni środkowi, a mianowicie Jurij Semeniuk oraz Andrzej Wrona. Ekipę ze stolicy opuszczą natomiast Taylor Averill oraz wracający aktualnie do zdrowia po kontuzji Piotr Nowakowski.

W obecnym sezonie Kochanowski reprezentuje barwy Asseco Resovii Rzeszów, gdzie występuje od 2021 roku. Wcześniej 26-latek występował w Indykpolu AZS-ie Olsztyn (2016-2018), PGE Skrze Bełchatów (2018-2020) i ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle (2020-2021). Z tą ostatnią ekipą w 2021 roku wygrał Ligę Mistrzów i zdobył wicemistrzostwo Polski. Z Resovią w ubiegłej kampanii wywalczył brązowy medal PlusLigi.

Czytaj także:
Grupa Azoty ZAKSA z Kurkiem i Leonem? "Polska nie jest jedynym rynkiem, na który stać Leona"
PGE GiEK Skra Bełchatów zmieni trenera? Triumfator Ligi Mistrzów na celowniku

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie robiła tego od ponad dwóch lat. W końcu się przełamała!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty