Wszystkie oczy zwrócone na Kraków. Czas na wielki finał

PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie i Jastrzębskiego Węgla
PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie i Jastrzębskiego Węgla

W finale Tauron Pucharu Polski zameldowały się Jastrzębski Węgiel i Aluron CMC Warta Zawiercie. Zespoły te powalczą o tytuł w krakowskiej Tauron Arenie. Oprócz tego meczu w niedzielę dojdzie do hitu w Tauron Lidze.

Sporą niespodzianką było to, że do ćwierćfinału Tauron Pucharu Polski nie dostała się Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Plaga kontuzji sprawiła, że wicemistrz kraju przegrał sporo spotkań i ostatecznie nie załapał się do czołówki na półmetku.

Wówczas jasne stało się, że dominacja kędzierzynian dobiegnie końca. W sobotę odbyły się półfinały Pucharu Polski, w których łącznie rozegrano jedynie sześć setów. I tak, jak pewnego zwycięstwa Jastrzębskiego Węgla z Bogdanka LUK Lublin można było się spodziewać, tak Aluron CMC Warta Zawiercie zaskoczyła tym, że ograła Projekt Warszawa 3:0.

Dla jastrzębian awans do finału nie był niczym nowym. Jednak rywalizacja o tytuł z zespołem z Zawiercia jest kompletną nowością. Bo do tej pory Warta jeszcze nigdy w historii nie przystąpiła do rywalizacji o Puchar Polski.

ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła

W ostatnim czasie zawiercianie notują udane występy na ligowym podwórku, które pozwoliły na awans na 2. miejsce. Nic nie zmieniła nawet lutowa wpadka z Barkomem Każany Lwów (2:3). Warta gorzej poradziła sobie w europejskich pucharach, bowiem w ćwierćfinale Pucharu CEV odpadła po złotym secie, w którym górą była Asseco Resovia Rzeszów, obecny finalista wspomnianego turnieju.

Co ciekawe, Jastrzębski Węgiel również został ograny przez Barkom i w tym spotkaniu był tłem dla rywali (0:3). Być może wpływ na to miały przygotowania do pierwszego ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Mimo że mistrz Polski przegrał z Gas Sales Bluenergy Piacenzą 2:3 we Włoszech, to u siebie triumfował bez straty seta i ma szansę na drugi finał z rzędu.

Do tej pory oba zespoły w sezonie 2023/24 zmierzyły się tylko raz. Pod koniec grudnia 2023 roku zawiercianie na własnym terenie ograli przeciwników 3:1. Teraz do ich pojedynku dojdzie na neutralnym obiekcie, ale faworytem wydaje się być Jastrzębski Węgiel, który mimo wszystko wydaje się być zespołem z wyższej półki niż Warta. Jednak w finale nie można skreślać żadnej z ekipy, bo tak naprawdę może zdarzyć się wszystko.

Finał Pucharu Polski przyćmi mecze Tauron Ligi, gdzie dobiega końca faza zasadnicza. Biorąc pod uwagę, że od poprzedniej kolejki znamy komplet zespołów, który zagra w play-offach, hit 21. kolejki ma mniejsze znaczenie.

Grupa Azoty Chemik Police jest liderem i z pierwszej pozycji przystąpi do fazy pucharowej. Z kolei BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała rozgrywa znakomity sezon i obecnie zajmuje 3. miejsce, ale w przypadku zwycięstwa wróci na pozycję wicelidera. Ewentualna porażka nie będzie jeszcze niczego oznaczać, bo o końcowej lokacie przed play-offami zadecyduje oczywiście ostatnia kolejka.

Natomiast spotkanie MOYA Radomka Radom z Grupa Azoty Akademią Tarnów będzie miało znaczenie tylko dla gospodyń. Te są już pewne gry w play-offach, ale mogą do nich przystąpić zarówno z 6. miejsca, jak i z 8.

Stąd też radomianki w końcówce nie mogą pozwolić sobie na wpadki, jeżeli chcą uniknąć gorszej drabinki. Z kolei zespół z Tarnowa w dwóch ostatnich kolejkach fazy zasadniczej pożegna się z Tauron Ligą. Sobotnie zwycięstwo Metalkas Pałacu Bydgoszcz sprawiło, że poznaliśmy już spadkowicza, dla którego był to drugi sezon w najwyższe klasie rozgrywkowej.

Tauron Puchar Polski, finał:

Jastrzębski Węgiel - Aluron CMC Warta Zawiercie, godz. 14:45 (transmisja w Polsacie Sport)

Tauron Liga, 21. kolejka:

Grupa Azoty Chemik Police - BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała, godz. 18:00 (transmisja w Polsacie Sport)

MOYA Radomka Radom - Grupa Azoty Akademia Tarnów, godz. 20:30 (transmisja w Polsacie Sport)

Przeczytaj także:
LUK nie sprawił sensacji. Piąty finał z rzędu dla Jastrzębskiego Węgla
W Bydgoszczy odetchnęli. Znamy spadkowicza Tauron Ligi

Komentarze (0)