W lutym 2022 roku Rosja rozpoczęła wojnę przeciwko Ukrainie. Rosyjskie wojska od tego czasu codziennie atakują cywilne obiekty. Niszczone są osiedla mieszkaniowe, szkoły czy szpitale, a nawet zapora w Nowej Kachowce. Zginęły tysiące niewinnych osób.
Po wybuchu wojny władze światowego sportu wyciągnęły konsekwencje wobec rosyjskich i białoruskich zawodników. Reprezentacje tych krajów zostały wykluczone z imprez międzynarodowych. Tak było w siatkówce. Rosjanie stracili prawo do organizacji mistrzostw świata i nie mogą brać udziału w żadnych rozgrywkach. W czerwcu 2023 FIVB podjęła decyzję o wykluczeniu reprezentacji Rosji oraz Białorusi ze światowego rankingu.
Przez długi czas Rosjanie starali się stwarzać pozory, że sankcje nałożone na nich nie wpłyną na poziom rywalizacji w tym kraju. W wywiadzie dla serwisu sport-express.com były reprezentant kraju Aleksiej Wierbow przyznał jednak, że zaczynają one być coraz bardziej dokuczliwe.
ZOBACZ WIDEO: Romantycznie. Zobacz, gdzie Justyna Żyła wybrała się z ukochanym
- Mamy młodych zawodników, którzy mimo swojego wieku powoli przejmują czołowe role w zespole. W składzie grają 20-latkowie, czasem na boisku przebywa ich trzech jednocześnie. Wielu z nich niestety nie potrafi utrzymać wysokiej dyspozycji, jaką prezentowali w poprzednim sezonie. Po części może to być kwestia motywacji, wynikająca z braku drużyny narodowej i gry w Lidze Mistrzów - powiedział szkoleniowiec Zenita Kazań.
- Kiedy dusisz się we własnym sosie, motywacja czasami zanika. Zainteresowanie po prostu znika, gdy wciąż pojawiają się ci sami ludzie i te same zespoły. Spada zainteresowanie zarówno wśród zawodników, trenerów, jak i widzów. Jest to proces nieunikniony w obecnej sytuacji - przyznał były libero.
Szkoleniowiec ekipy z Kazania przyznaje, że sam jest przykładem takiego wypalenia. Były reprezentant kraju nie ukrywa, że obecna sytuacja jest męcząca dla wszystkich i można to zauważyć patrząc na całokształt rozgrywek.
- To zauważalne, mogę zacząć od siebie, sam odczuwam ten spadek motywacji, więc wyniki również mogą okazać się gorsze. Wiele elementów zmieniło się w porównaniu do tego, co było wcześniej. Decydujący jest splot czynników i jak widzę, dotyczy to nie tylko nas, ale wszystkich drużyn - powiedział Wierbow.
Czytaj także:
Wiemy, ile zarobił Jastrzębski Węgiel za grę w Lidze Mistrzów
Gwiazdor reprezentacji Brazylii mówi o grze w PlusLidze. "Nigdy nie mów nigdy"