Tine Urnaut już kilka lat temu miał wrócić do PlusLigi. W 2021 roku został zawodnikiem Jastrzębskiego Węgla. Był to kolejny głośny transfer mistrzów Polski. Ze Słoweńcem wiązano spore nadzieje: miał być liderem zespołu i poprowadzić go nie tylko do sukcesów w PlusLidze, ale także i w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Radość z transferu wśród kibiców trwała krótko.
Miesiąc później wybuchła afera dotycząca przynależności klubowej Urnauta. Wszystko przez to, że zainteresował się nim Zenit Sankt Petersburg, który dysponował większymi środkami finansowymi niż Jastrzębski Węgiel i tym skusił siatkarza.
Potem Urnaut przez dwa lata występował w lidze japońskiej. Kilka dni temu informowano, że kapitan siatkarskiej reprezentacji Słowenii odchodzi z klubu JTEKT Stings. Według Łódzkiego Sportu, w najbliższym sezonie ma występować w PlusLidze w barwach PGE GiEK Skry Bełchatów.
Jak czytamy, bełchatowianie rozmawiali z Igorem Groblenym i Yaciną Louatim, ale przyjmujący zagrają w innych klubach. W przeszłości Urnaut, w barwach ZAKSy zdobył srebrny medal mistrzostw Polski.
W przyszłym sezonie w barwach Skry Bełchatów na pewno zagrają także: Grzegorz Łomacz, Łukasz Wiśniewski i Bartłomiej Lemański. Trenerem zespołu będzie Gheorghe Cretu.
Zobacz także:
Derby Łodzi nie zawiodły. Niespodzianka po pięciosetowej bitwie
Fatalne informacje dla Projektu Warszawa. Rośnie grono kontuzjowanych
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych
[b]
[/b]