Ciąg dalszy walki o play-off w PlusLidze. Hit kolejki w Jastrzębiu Zdroju

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / PGE GiEK Skra Bełchatów
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / PGE GiEK Skra Bełchatów

Środa jest kolejnym dniem rywalizacji w PlusLidze. Hit kolejki rozegrany zostanie w Jastrzębiu, gdzie mistrz Polski rywalizować będzie z PGE GiEK Skrą. Emocji nie zabraknie także w Lublinie i Warszawie.

Środowa rywalizacja o punkty rozpocznie się od mocnego uderzenia. Mistrz Polski powalczy z PGE GiEK Skrą o wygraną i odzyskanie pozycji lidera, którą przejęli zawiercianie, pokonując 3:0 Grupę Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Podopieczni Marcelo Mendeza przegrali w tym sezonie zaledwie pięć meczów i w tej konfrontacji są zdecydowanym faworytem.

Zawodnicy Andrei Gardiniego potrzebują jednak punktów, aby zagrać w play-off. Przed rokiem drużyna zanotowała najgorszy sezon w historii występów w PlusLidze, kończąc zmagania na 11. pozycji. Kolejny rok poza ósemką byłby sporym ciosem. Wynik starcia w Jastrzębia Zdroju będzie istotny także dla dwóch innych ekip - Indykpolu AZS Olsztyn i Barkomu Każany Lwów. Wspomniana dwójka stanowi największe zagrożenie dla bełchatowian w grze o ósemkę.

Spokojni o miejsce w play-off mogą być lublinianie i rzeszowianie, którzy zagrają w środowym starciu numer 2. Gospodarze wciąż mają szanse na czwartą lokatę, jednak chcąc osiągnąć cel, muszą pokonać Asseco Resovię. W przypadku triumfu podopiecznych Giampaolo Medei Pasy będą mogły odetchnąć, bowiem nikt nie odbierze im atutu własnego parkietu w ćwierćfinale.

ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

W trwającym sezonie Bogdanka LUK i Asseco Resovia mierzyły się ze sobą dwukrotnie. W PlusLidze ekipa Massimo Bottiego przegrała na wyjeździe 2:3, natomiast w Pucharze Polski zrewanżowała się rywalom, triumfując na Podpromiu 3:1. Co ciekawe, w środowy wieczór gospodarze będą mieli szansę po raz pierwszy w historii pokonać ekipę z Podkarpacia przed własną publicznością. W sezonie 2021/2022 i 2022/2023 lublinianie nie wywalczyli nawet punktu, wygrywając zaledwie jednego seta.

Na zakończenie dnia Projekt Warszawa podejmie Indykpol AZS. Gospodarze wciąż mają szanse na pierwsze miejsce, choć wydaje się, że trudno będzie im poprawić obecnie zajmowaną pozycję. Dużo większy ciężar gatunkowy ten mecz będzie miał dla gości. Olsztynianie aktualnie plasują się na ósmej pozycji, jednak na ich potknięcie czekają rywale - PGE GiEK Skra, Barkom Każany i Grupa Azoty ZAKSA, która wciąż jeszcze ma matematyczne szanse na play-offy.

W pierwszej części rundy zasadniczej zawodnicy Javiera Webera niespodziewanie gładko wygrali z Inżynierami. Powtórka jest mało prawdopodobna. Akademicy po raz ostatni wygrali w stolicy kraju 4 lutego 2015 roku. Wówczas jednak mieli w swoich szeregach takich zawodników jak Bartosz Bednorz i Miłosz Zniszczoł. Po stronie rywali grał natomiast Aleksander Śliwka.

Plan spotkań na środę, 3 kwietnia 2024 r.

Jastrzębski Węgiel - PGE GiEK Skra Bełchatów godz. 15.45

Bogdanka LUK Lublin - Asseco Resovia Rzeszów godz. 18.20

Projekt Warszawa - Indykpol AZS Olsztyn godz. 21.00

Tabela PlusLigi:

#DrużynaPktMZPSety
1 Jastrzębski Węgiel 88 35 30 5 95:33
2 Aluron CMC Warta Zawiercie 86 37 30 7 98:43
3 Projekt Warszawa 72 34 24 10 80:42
4 Asseco Resovia Rzeszów 68 34 24 10 84:51
5 Bogdanka LUK Lublin 61 34 21 13 76:57
6 Trefl Gdańsk 56 36 17 19 72:67
7 PSG Stal Nysa 50 34 16 18 67:70
8 Indykpol AZS Olsztyn 48 34 14 20 64:70
9 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 47 34 16 18 61:63
10 PGE GiEK Skra Bełchatów 46 32 16 16 59:64
11 Barkom Każany Lwów 38 32 13 19 52:70
12 Ślepsk Malow Suwałki 35 32 12 20 48:71
13 KGHM Cuprum Lubin 32 34 10 24 46:81
14 GKS Katowice 30 32 10 22 46:76
15 Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 24 30 7 23 34:77
16 Enea Czarni Radom 20 30 7 23 29:76

Czytaj także:
Wilfredo Leon w PlusLidze. Zdradził co zaważyło na jego decyzji
Niespotykana sytuacja w PlusLidze. Mocne słowa reprezentanta Polski

Komentarze (0)