Fabian Drzyzga żegna się z Asseco Resovią Rzeszów. Wzruszające słowa

WP SportoweFakty / Monika Pliś /  Na zdjęciu: Fabian Drzyzga
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Fabian Drzyzga

Dla Fabiana Drzyzgi obecny sezon jest najprawdopodobniej ostatnim w karierze spędzonym w barwach Asseco Resovii Rzeszów. Rozgrywający w rozmowie z serwisem supernowosci24.pl nie ukrywa, że będzie dobrze wspominał osiem sezonów w barwach Pasów.

- Moja misja tutaj się kończy. Życzę temu klubowi jak najlepiej, żeby był teraz w każdym finale, wszystkich rozgrywek, w których będzie brał udział. Ja dałem z siebie wszystko, co miałem i Rzeszów zawsze będzie mi bliski jako klub i miasto. Mam nadzieję więc, że moja osoba będzie pozytywnie odbierana w pamięci - powiedział dwukrotny mistrz świata w rozmowie z serwisem supernowiny24.pl.

O rozstaniu Fabiana Drzyzgi i Asseco Resovii Rzeszów mówiło się już od dłuższego czasu. Nie jest tajemnicą, że klub uzgodnił już warunki kontraktu z następcą dwukrotnego mistrza świata. Słoweński rozgrywający Gregor Ropret potwierdził tę informację w mediach społecznościowych.

W barwach Pasów 34-latek występował od 2020 roku. W poprzednim sezonie wywalczył z zespołem brązowy medal mistrzostw Polski. W obecnym sięgnął po historyczny triumf w Pucharze CEV.

- To po pierwsze nie są moje decyzje, ale ja to wszystko rozumiem, bo to jest normalna rzecz. Kiedyś ktoś mnie chciał, a teraz ma inny pomysł na drużynę. To jest normalne i ja może nie tyle, że jestem z tym pogodzony, co staram się być fair. Wobec mnie też wszyscy zachowywali się fair i z szacunkiem, za co najbardziej chciałbym podziękować klubowi. Nic nie było trzymane w tajemnicy, ani nie było głupich gierek, tylko wszystko było powiedziane wprost i szybko. Do nikogo nie żywię urazy, wręcz przeciwnie, ten klub dał mi najwięcej w mojej karierze - przyznał siatkarz, który z ekipą z Podkarpacia czterokrotnie w karierze stawał na podium mistrzostw Polski.

W barwach Asseco Resovii Rzeszów, Fabian Drzyzga w sumie spędził osiem sezonów. Z ekipą Pasów związany był również w latach 2013-2017. W żadnej innej ekipie nie spędził tyle czasu w trakcie seniorskiej kariery, podczas której reprezentował również barwy Tytana AZS Częstochowa, AZS Politechniki Warszawskiej, Olympiakosu Pireus i Lokomotiwu Nowosybirsk.

- Będę pamiętał zarówno te lepsze, budujące chwile, jak i te słabsze monety. Wiem po co tutaj przychodziłem, w jakim momencie był klub i jaką miałem misję podaną na rozmowach między prezesami. Starałem się to zrobić. Mam nadzieję, że Resovia wciąż będzie pięła się w górę, bo na to zasługuje - powiedział Drzyzga.

Czytaj także:
Minister z czasów PiS nie mógł się powstrzymać. Wykorzystał problemy ZAKSY
Mistrz świata stawia na niespodziankę w finale PlusLigi

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Prawdziwie mistrzowska feta. Nigdy tego nie zapomną

Źródło artykułu: WP SportoweFakty