Zespół Wołosz o krok od mistrzostwa

Materiały prasowe / legavolleyfemminile.it/Rubin, LVF / Na zdjęciu: Joanna Wołosz
Materiały prasowe / legavolleyfemminile.it/Rubin, LVF / Na zdjęciu: Joanna Wołosz

W trzecim meczu finałowym Prosecco Doc Imoco Conegliano Joanny Wołosz pokonało Savino Del Bene Scandicci Poli Nowakowskiej 3:1. Dzięki temu pierwsza z wymienionych ekip potrzebuje jeszcze jednego zwycięstwa, by szósty raz obronić mistrzostwo Włoch.

W tym sezonie to Savino Del Bene Scandicci podjęło się zadania odebrania mistrzostwa Włoch Prosecco Doc Imoco Conegliano. Zespół Joanny Wołosz zameldował się w finale Serie A dopiero po decydującym spotkaniu z Igor Gorgonzola Novarą.

Dwa pierwsze spotkania finałowej emocji dostarczyły sporej ilości emocji, bowiem rozegrały się na pełnym dystansie. Najpierw drużyna, w której na wypożyczeniu do końca sezonu przebywa Pola Nowakowska, sprawiła niespodziankę i zwyciężyła na terenie rywala. W kolejnym meczu rywalki dokonały tego samego.

Zupełnie inne było trzecie spotkanie. Wszystko z uwagi na to, że zarówno nie odbyło się na pełnym dystansie, jak i nie zakończyło się triumfem gości. Mimo to można było obserwować zacięty bój już od premierowej odsłony, która zakończyła się grą na przewagi i zwycięstwem gospodarzy 30:28. Przyjezdne wyrównały stan rywalizacji (25:23), ale w kolejnych setach górą były miejscowe (29:27, 25:22).

ZOBACZ WIDEO: Pierwsza edycja gali Herosi WP SportoweFakty za nami. Zobacz, kto wygrał

Wpływ na końcowy rezultat miała oczywiście jedna z najlepszych rozgrywających świata, czyli Wołosz. Przebywała bowiem na parkiecie praktycznie przez cały czas i oprócz udanej gry dostarczyła swojej ekipie 3 punkty za sprawą dwóch bloków i jednego asa serwisowego. Tymczasem Nowakowska po raz kolejny nie pojawiła się na parkiecie i trudno sądzić, że uda jej się zadebiutować we włoskiej drużynie.

Nieziemski występ ma za sobą Isabelle Haak. Atakująca Imoco w ciągu czterech setów zdobyła aż 41 (!) punktów przy wysokiej, 65 procentowej skuteczności w ataku. To właśnie ona była bohaterką gospodyń i poprowadziła swój zespół do końcowego triumfu.

Kolejny, być może ostatni mecz tej rywalizacji zaplanowano na sobotę, 27 kwietnia. Wówczas mistrz Włoch stanie przed szansą szóstej z rzędu obrony tytułu.

Serie A kobiet, 3. mecz finałowy:

Prosecco Doc Imoco Conegliano - Savino Del Bene Scandicci 3:1 (30:28, 23:25, 29:27, 25:22)

Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 2:1 dla Imoco.

Przeczytaj także:
Prezes Bogdanki LUK Lublin potwierdza, skład na nowy sezon gotowy

Komentarze (1)
avatar
Lustro
26.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest coś niebezpiecznego w rozgrywaniu , skoro jedna zawodniczka zdobywa 41 punktów !