Liga Narodów. Niespotykany wynik seta

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / VolleyballWorld / Na zdjęciu: reprezentacja Turcji
Materiały prasowe / VolleyballWorld / Na zdjęciu: reprezentacja Turcji
zdjęcie autora artykułu

Środowy wieczór przyniósł dwa kolejne rozstrzygnięcia w Lidze Narodów Kobiet. Z premierowego zwycięstwa cieszyły się Bułgarki, a trzeci triumf zanotowały Turczynki. Mistrzynie Europy w jednej partii rozbiły rywalki do 9!

Rywalizacja w drugim tygodniu siatkarskiej Liga Narodów Kobiet powoli nabiera rozpędu. W środowy wieczór podczas zmagań w Arlington doszło do dwóch spotkań na zupełnie innym poziomie. Na tyłach tabeli zmierzyły się Bułgarki i Koreanki, zaś z pewnością więcej emocji towarzyszyło kibicom w oczekiwaniu na pojedynek Turczynek z Niemkami.

Na początku zmierzyły się drużyny, okupujące koniec tabeli Ligi Narodów. Bułgaria i Korea Południowa są w trakcie procesu budowania zespołu i prezentują obecnie podobny poziom. Już od początku należało się spodziewać, że obie drużyny stoczą wyrównaną walkę. W pierwszym secie emocjonująca batalia trwała aż do ostatnich piłek, a ze zwycięstwa 25:23 cieszyła się ekipa z Europy. W drugiej odsłonie przewagę od początku miały rywalki, które utrzymały korzystny wynik aż do końca, wygrywając 25:20.

Trzeci set był powrotem do otwierającej partii. Choć w środkowej partii przewagę wypracowały siatkarki z Azji, rywalki zdołały ją zniwelować. Po emocjonującej końcówce prowadzenie w meczu objęły Koreanki. Czwarta odsłona miała dość szalony przebieg. Bułgarki szybko wypracowały przewagę dzięki pięcio i sześciopunktowej serii.

ZOBACZ WIDEO: Polacy nie dali szans USA w Lidze Narodów! Zobacz kulisy meczu

Rywalki starały się jeszcze walczyć, ale prowadzące doprowadziły do tie breaka. W nim ponownie walki nie brakowało, ale napędzone wyrównaniem wyniku Bułgarki wygrały finalnie 15:13, notując pierwszy triumf w tegorocznej Lidze Narodów.

O trzecie zwycięstwo walczyły z kolei broniące tytułu Turczynki, które nie popisały się przed własną publicznością w Antalyi (bilans 2-2). Tym razem zmierzyły się one z Niemkami, które również nie mogły zaliczyć pierwszego tygodnia do udanych. Lepiej w środowy pojedynek weszły zawodniczki Felixa Koslowskiego, które szybko wypracowały przewagę, by finalnie ograć rywalki do 20.

Od drugiej partii do głosu doszły już jednak faworytki. Poprawa jakości gry pozwoliła im na stopniowe uciekanie z wynikiem i odniesienie zwycięstwa 25:20. Najbardziej nieoczekiwany przebieg miał z kolei trzeci set, w którym zawodniczki Daniele Santarellego zdemolowały Niemki, rozbijając je 25:9.

Czwarta partia przez długi czas również toczyła się na warunkach mistrzyń Europy, które pod koniec prowadziły nawet 22:15. Siatkarki zza naszej zachodniej granicy popisały się jednak znakomitą pogonią i doprowadziły do remisu. W decydujących fragmentach lepsze były jednak Turczynki, które wykorzystały drugą piłkę meczową i wygrały to spotkanie.

Liga Narodów Kobiet:

Bułgaria - Korea Południowa 3:2 (25:23, 20:25, 24:26, 25:21, 25:13) Turcja - Niemcy 3:1 (20:25, 25:20, 25:9, 26:24)

Zobacz także:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty