Reprezentacja Polski siatkarek należy obecnie do ścisłej światowej czołówki. Wszystko za sprawą Stefano Lavariniego, który uwierzył w wielki potencjał naszego zespołu i tchnął w niego nową, bardzo pozytywną energię. Efektem już po pierwszych miesiącach współpracy był sukces w postaci ćwierćfinału mistrzostw świata.
W ubiegłym sezonie było już tylko lepiej. Polki wywalczyły historyczny brązowy medal Ligi Narodów, a po mniej udanych mistrzostwach Europy (ćwierćfinał) przyszedł kolejny świetny występ. Mowa o kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich, podczas których zawodniczki Lavariniego wywalczyły przepustkę do turnieju w Paryżu. W Atlas Arenie w Łodzi odniosły 6 zwycięstw, pokonując między innymi Włoszki i Amerykanki oraz poniosły tylko jedną porażkę (2:3 z Tajlandią).
Sukces ten oznaczał, że polskie siatkarki zagrają na igrzyskach po raz pierwszy od 2008 roku i imprezy w Pekinie. Przygotowania do najważniejszej imprezy sportowej roku Biało-Czerwone rozpoczęły od Ligi Narodów, w której ponownie spisały się znakomicie. Drugi raz z rzędu zdobyły brąz, pokonując w niezwykle emocjonującym starciu o medal 3:2 Brazylię. Dały tym samym sygnał, że są gotowe do walki w Paryżu.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: "Złapał nas duży kryzys". Polki bez szans w starciu z Chinkami
Przed rozpoczęciem turnieju finałowego LN w Bangkoku Polki poznały grupowe rywalki podczas turnieju olimpijskiego. Nasze panie trafiły do grupy B, w której zagrają z Brazylią, Japonią i Kenią. Dwa pierwsze zespoły to rywalki z najwyższej półki, jednak oba poznały już w tym roku smak porażki z Biało-Czerwonymi. Znany był też terminarz fazy grupowej, a jedyną niewiadomą pozostawał skład, w jakim nasza reprezentacja powalczy o spełnienie marzeń.
Trener Lavarini właśnie rozwiał wszelkie wątpliwości i ogłosił nazwiska zawodniczek, które powalczą o olimpijski krążek w Paryżu. Włoski selekcjoner wybrał najmocniejsze obecnie zawodniczki w kraju, ale zdecydował się też na wielki powrót do narodowej drużyny. Liderką będzie oczywiście atakująca Magdalena Stysiak, która będzie mogła liczyć na wsparcie Malwiny Smarzek. Na rozegraniu zobaczymy z kolei Joannę Wołosz i Katarzynę Wenerską.
Emocje wśród kibiców budziły za to wybory, jakich Lavarini dokona na pozostałych pozycjach. Finalnie na środku siatki zaprezentują się Agnieszka Korneluk, Magdalena Jurczyk i Klaudia Alagierska. O jak najlepsze przyjęcie zadbają z kolei Martyna Łukasik, Martyna Czyrniańska, Natalia Mędrzyk. Selekcjoner zdecydował się również wykorzystać dodatkowe, 13. miejsce właśnie na tej pozycji. Jako rezerwowa do stolicy Francji uda się bowiem Olivia Różański.
Jeżeli chodzi o libero, to Włoch zdecydował się na Aleksandrę Szczygłowską, która świetnie spisywała się podczas Ligi Narodów. Największym zaskoczeniem na liście powołanych jest z kolei wyczekiwany powrót Marii Stenzel. Dotychczasowa "jedynka" na tej pozycji ze względów zdrowotnych opuściła zmagania w Lidze Narodów, ale Lavarini postanowił dać jej szansę. Wszystko wskazuje więc na to, że z jej zdrowiem już wszystko dobrze.
Skład reprezentacji Polski kobiet na igrzyska olimpijskie w Paryżu:
Atakujące: Magdalena Stysiak, Malwina Smarzek
Rozgrywające: Joanna Wołosz, Katarzyna Wenerska
Środkowe: Agnieszka Korneluk, Magdalena Jurczyk, Klaudia Alagierska
Przyjmujące: Martyna Łukasik, Martyna Czyrniańska, Natalia Mędrzyk
Libero: Aleksandra Szczygłowska, Maria Stenzel
Rezerwowa: Olivia Różański (przyjmująca)
Zobacz także:
Rywale Polaków złożyli wniosek. Jest decyzja
Reprezentacja Polski siatkarek zagra o brązowy medal mistrzostw Europy U-22
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)