Oba zespoły do tej pory legitymowały się bilansem 2-1. Radomianki jedynej porażki doznały u siebie z Developresem Rzeszów. Z kolei wrocławianki przegrały w pierwszej kolejce w Łodzi z ŁKS-em Commercecon, a później pokonały ITA TOOLS Stal Mielec oraz Sokół & Hagric Mogilno.
Jednak w starciu z ekipą z Radomia #VolleyWrocław raczej nie uchodził za faworyta, chociażby biorąc pod uwagę tegosezonowe aspiracje. MOYA Radomka celuje bowiem w strefę medalową, a wolejki przede wszystkich chciałyby załapać się do fazy play-off.
Na pierwszego seta jednak siatkarki trenera Bartłomieja Dąbrowskiego jakby nie dojechały. Bo jak inaczej nazwać sytuację, w której drużyna zdobywa zaledwie 11 punktów? Po drugiej stronie siatki wiatr w żagle złapały lewoskrzydłowe - Maria Jordanowa oraz Laura Milos. Sporą pracę na środku wykonała też Martyna Piotrowska.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Niesamowite show młodego bramkarza. "To naprawdę się wydarzyło"
Ale w drugiej partii wrocławianki dojechały już do Hali Orbita. Niczym ryba w wodzie w ofensywie czuła się przyjmująca Diaris Perez, a jej drużyna wypracowała sobie 2-3 punkty przewagi. I tę przewagę dowiozła do końca. Tutaj na pochwałę zasługuje też praca blokiem gospodyń. Tylko w tej części gry #VolleyWrocław zdobył pięć punktów bezpośrednio po tym elemencie. A wygrał 25:23.
Set trzeci to festiwal punktów zdobywanych po błędach z obu stron. W tej formie gry lepiej odnalazły się wrocławianki, które tych błędów popełniły mniej i zwyciężyły 25:21. Sporą zasługę miała też przy tym postawa miejscowych w polu serwisowym. Trzy asy posłała Martyna Łazowska.
W czwartej odsłonie znów jakby ktoś odciął wrocławiankom zasilanie, bo wygrały w niej zaledwie 13 akcji. Tymczasem po drugiej stronie siatki trener Jakub Głuszak zamieszał nieco składem i wprowadził nową atakującą - Milkę Stijepić, rozgrywającą - Aleksandrę Stachowicz oraz środkową Kornelię Garitę. W ten sposób przyjezdne doprowadziły do remisu i tie-breaka.
Lecz zawodniczki z Radomia wyraźnie przespały początek piątego seta i przegrały 12 z 16 pierwszych akcji. Później wzięły się za odrabianie strat, ale było już za późno. To #VolleyWrocław zwyciężył 15:11 i wygrał całe spotkanie 3:2.
W następnej serii gier wrocławianki czeka wyjazd do Rzeszowa na starcie z Developresem, a MOYA Radomka podejmie PGE Grot Budowlanych Łódź.
#VolleyWrocław - MOYA Radomka Radom 3:2 (11:25, 25:23, 25:20, 13:25, 15:11)
#VolleyWrocław: Łazowska, Perez, Gawlak, Kowalska, Stronias, Lewandowska, Pawłowska (libero) oraz Solarewicz, Szady, Gierszewska, Gancarz.
MOYA Radomka: Mayer, Jordanowa, Piotrowska, Gałkowska, Milos, Witkowska, Śliwa (libero) oraz Stijepić, Stachowicz, Garita, Miilen.
MVP: Anna Pawłowska (#VolleyWrocław).
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | PGE Grot Budowlani Łódź | 12 | 4 | 4 | 0 | 12:1 |
2 | KS DevelopRes Rzeszów | 10 | 4 | 4 | 0 | 12:4 |
3 | ŁKS Commercecon Łódź | 10 | 4 | 3 | 1 | 11:3 |
4 | MOYA Radomka Radom | 8 | 4 | 2 | 2 | 10:8 |
5 | #VolleyWrocław | 7 | 4 | 3 | 1 | 9:7 |
6 | BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała | 6 | 3 | 2 | 1 | 8:5 |
7 | UNI Opole | 6 | 3 | 2 | 1 | 6:5 |
8 | Lotto Chemik Police | 3 | 4 | 1 | 3 | 7:11 |
9 | ITA TOOLS Stal Mielec | 3 | 4 | 1 | 3 | 3:10 |
10 | Metalkas Pałac Bydgoszcz | 2 | 4 | 1 | 3 | 5:11 |
11 | Energa MKS Kalisz | 1 | 4 | 0 | 4 | 4:12 |
12 | Sokół & Hagric Mogilno | 1 | 4 | 0 | 4 | 2:12 |