Prawdziwa bitwa rywali mistrza Polski. Skończyło się niespodzianką

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarze Lewski Sofia
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarze Lewski Sofia

Działo się w meczach 3. kolejki Ligi Mistrzów w grupie E. Dość niespodziewanie pierwsze zwycięstwo w tym sezonie elitarnych rozgrywek odniósł Lewski Sofia. Bułgarski zespół po tie-breaku ograł francuskie Chaumont VB 52.

Jastrzębski Węgiel rozpoczął zmagania w Lidze Mistrzów od rywalizacji w grupie E. Mistrz Polski bez żadnego problemu ograł Lewski Sofia oraz Chaumont VB 52, nie tracąc nawet seta. Podobnie było w przypadku trzeciego meczu grupowego z Berlin Recycling Volleys.

W 3. kolejce zespoły z Bułgarii i Francji spotkały się ze sobą w bezpośrednim starciu. Faworytami meczu, mimo wyjazdowej rywalizacji, byli goście. Jednak oba zespoły ostatecznie stoczyły wyrównany bój.

Dwa pierwsze sety zgodnie z przewidywaniami padły łupem gości (25:22, 25:21). W trzeciej partii gospodarze przejęli inicjatywę w kluczowym momencie i ostatecznie po krótkiej grze na przewagi okazali się lepsi (26:24).

To ich właśnie napędziło. Czwarta odsłona meczu zakończyła się pewnym triumfem miejscowych (25:19), dzięki czemu doszło do tie-breaka. W nim Lewski Sofia poszedł za ciosem i ostatecznie odwrócił losy meczu. Dzięki temu zagwarantował sobie obecnie 3. miejsce w grupie.

Ligi Mistrzów, 3. kolejka:

Grupa E:

Lewski Sofia - Chaumont VB 52 3:2 (22:25, 21:25, 26:24, 25:19, 15:12)

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za figura! Piękna dziennikarka poleciała na wakacje

Komentarze (0)