Kadra Bułgarii, która na początku sezonu gościła w Polsce, stanęła przed trudnym zadaniem w meczu przeciwko Chinom. Po porażkach z Holandią oraz Włochami zespołowi z Bałkanów było trudno o zakończenie złej serii. Chiny mogły z kolei umocnić się na miejscu premiowanym awansem do ćwierćfinału Ligi Narodów Kobiet.
Pojedynek był długi i wyrównany, a zakończył się zaciętym tie-breakiem. Po pierwszym i trzecim secie prowadziła reprezentacja Chin, ale waleczna Bułgaria doprowadzała do remisu. Już w decydującej, piątej partii drużyna z Azji potrzebowała 30 piłek, żeby odnieść zwycięstwo 16:14. Po trudnej batalii Chinki triumfowały, a zespół znad Morza Czarnego cieszył się punktem do tabeli.
Do siatkarskiej demolki doszło w tureckim Stambule. Nad Bosforem doszło do rywalizacji Belgii i Dominikany, w którym zdecydowanie mocniejsza była drużyna z Karaibów. W pierwszym secie Dominikana wygrała 25:14, a w drugim pozwoliła rywalkom na niewiele więcej, ponieważ zakończył się wynikiem 25:18.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Najlepszymi punktującymi w zespole z Dominikany były Brayelin Elizabeth Martinez i Gaila Ceneida Gonzalez Lopez, a wsparciem dla nich była znana z polskich hal Isabel Yonkaira Paola Pena. Belgia podjęła walkę jeszcze w trzecim secie, w którym Dominikana postawiła na swoim piłką na 27:25 w krótkiej grze na przewagi.
Bułgaria - Chiny 2:3 (21:25, 25:22, 15:25, 26:24, 14:16)
Belgia - Dominikana 0:3 (14:25, 18:25, 25:27)
Tabela Ligi Narodów Kobiet: