Brazylia straszy przed meczem z Polską. Pokonali mistrzów świata

Materiały prasowe / VolleyballWorld / Mecz Brazylia _ Włochy w LN 2025
Materiały prasowe / VolleyballWorld / Mecz Brazylia _ Włochy w LN 2025

Reprezentacja Brazylii przed meczem z Polską zaprezentowała imponującą formę. Podopieczni Bernardo Rezende pokonali aktualnych mistrzów świata Włochów 3:2. To pierwsza wygrana Canarinhos nad ekipą Ferdinando De Giorgiego od czterech lat.

W tym artykule dowiesz się o:

Sobotnie spotkanie z udziałem reprezentacji Włoch i Brazylii było prawdziwym starciem gigantów. Trenerzy obu ekipy bardzo poważnie podeszli do rywalizacji w Chicago i w przeciwieństwie do większości zespołów rywalizujących w Lidze Narodów, już w drugim tygodniu sięgnęli po największe gwiazdy.

W Brazylii wyjściową szóstkę stworzyli Henrique Honorato, Alan Souza, Darlan Souza, Flavio Gualberto, Lucas Bergman i Judson. Niespodzianką był brak Ricardo Lucarelliego, który tym razem nie znalazł się nawet w meczowej czternastce. W ekipie mistrzów świata pojawili się Daniele Lavia, Alessandro Michieletto, Gianluca Galassi, Juri Romano, Giovannimaria Gargiulo i Riccardo Sbertoli.

ZOBACZ WIDEO: "Pod siatką". Polscy siatkarze brylują w Lidze Narodów. Wspaniała przygoda w Chinach

Trener Ferdinando De Giorgi przed meczem starał się zdjąć presję ze swoich zawodników. Zapewniał, że sobotniej konfrontacji nie traktuje w kategorii testu, a raczej jako wyzwanie, którego stawką są cenne punkty. Jego podopieczni byli jednak faworytami, z Canarinhos nie przegrali bowiem od czterech lat.

- Nie traktuję tego meczu jako testu, raczej jak wyzwanie, Będziemy mogli poczuć smak rywalizacji z tak wielkim zespołem jak Brazylia. To będzie bardzo intensywne i techniczne granie. Dobrze byłoby zdobyć trzy punkty, bowiem sytuacja w tabeli jest wyrównana i każde spotkanie może zrobić różnicę - mówił przed meczem Ferdinando De Giorgi.

Ambitnego planu Azzuri nie zdołali zrealizować. Włosi, którzy na otwarcie zmagań w Chicago pokonali po tie-breaku Polaków, również tym razem musieli rywalizować w pięciosetowym spotkaniu. Nie dane było im jednak cieszyć się ze zwycięstwa. Górą byli Brazylijczycy, na których dotychczas tylko Kubańczycy zdołali znaleźć receptę. Ekipa z Półwyspu Apenińskiego poniosła z kolei drugą porażkę w tegorocznej edycji, wcześniej bowiem potknęli się w starciu z Francuzami.

Najlepiej punktującymi zawodnikami w tym spotkaniu byli Alan Souza (31 punktów), Lukas Bergman (16 punktów) i Bruno Honorato (14 punktów). Po stronie Włochów wyróżnili się Fabrizio Romano (24 punkty), Alessandro Michieletto (18 punktów)  i Daniele Lavia (16 punktów).

Brazylia - Włochy 3:2 (25:22, 21:25, 33:31, 17:25, 15:13)

***

Tabela Ligi Narodów:

Tabela zapewniona przez Sofascore
Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści