Polak zawieszony za doping. Tak wygląda jego sytuacja

WP SportoweFakty / Monika Pliś /  Na zdjęciu: Stephane Antiga
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Stephane Antiga

Mikołaj Sawicki pozostaje zawieszony po tym, jak w jego organizmie wykryto niedozwoloną substancję. W ostatnim czasie w Magazynie PlusLigi o sytuacji swojego podopiecznego wypowiedział się trener Bogdanki LUK-u Lublin - Stephane Antiga.

Przed nowym sezonem PlusLigi z problemami kadrowymi zmaga się Bogdanka LUK Lublin. Wszystko z uwagi na to, że mistrz Polski nie może liczyć na Mikołaja Sawickiego, który pozostaje zawieszony.

Przypomnijmy, że w organizmie polskiego siatkarza wykryto niedozwoloną substancję - modafinil. Sawickiemu grożą nawet cztery lata przerwy od siatkówki, ale na razie w jego sprawie nie doszło do przełomu.

Mikołaj czeka na decyzję. Nie wiadomo, kiedy będzie ta decyzja i nie wiadomo, co będzie dalej. Jest ciężko - podkreślił szkoleniowiec lublinian Stephane Antiga w Magazynie PlusLigi.

- Na razie jest w stanie robić siłownię i to nie z drużyną, ale pracuje fizycznie i tyle. Oczywiście bardzo to jest ciężkie dla niego, ale też nie jest to łatwa sytuacja dla klubu. Mamy plan B, w wypadku nieobecności Mikołaja. Ale na razie jest decyzja, by pomagać Mikołajowi i czekać - dodał.

W ostatnich tygodniach na treningach klubu z Lublina pojawiało się tylko i wyłącznie ośmiu siatkarzy. Teraz jednak wrócili zawodnicy rywalizujący w mistrzostwach świata na Filipinach, a ponadto dołączył Jackson Young, którego zakontraktowano z uwagi na sytuację Sawickiego.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Polacy już w kraju. Grbić nie ukrywał rozczarowania

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści