Czy to będzie ten sezon? Asseco Resovia Rzeszów jednym z faworytów do medalu

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Dawid Woch
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Dawid Woch

Właściwie jak co roku, kibice w Rzeszowie marzą o odzyskaniu mistrzostwa Polski. Asseco Resovia dokonała imponujących wzmocnień i eksperci postrzegają ją jako głównego kandydata do strefy medalowej. Argumentów po ich stronie nie brakuje.

Rozczarowanie. Tym słowem określić można poprzedni sezon w wykonaniu Asseco Resovii Rzeszów. Dopiero szóste miejsce w PlusLidze, brak awansu do Pucharu Polski i porażka w finale Pucharu CEV. Ambicje sięgały znacznie wyżej, w związku z czym drużyna przeszła ogromną rewolucję. Odszedł trener Tuomas Sammelvuo, odeszło aż dziewięciu zawodników: Karol Kłos, Stephen Boyer, Łukasz Kozub, Krzysztof Rejno, Adrian Staszewski, Gregor Ropret, Bartosz Bednorz, Patryk Niemiec oraz Dawid Ogórek.

Rzeszowian w tej kampanii poprowadzi Massimo Botti. Włoch w poprzednim sezonie z Bogdanką LUK Lublin sięgnął po sensacyjne mistrzostwo Polski, teraz będzie próbował powtórzyć to w Rzeszowie. Łatwo nie będzie - tak duża liczba zmian wymaga czasu, by dopasować wszystkie elementy do siebie, aby funkcjonowały na najwyższym poziomie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Gwiazda dała się przekonać. Zrobiła show

Będzie to tym trudniejsze, że czasu na treningi w trakcie sezonu będzie znacznie mniej niż się wydawało. Asseco Resovia otrzymała "dziką kartę" i wystąpi w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Na szczęście, dyrygentem rzeszowskiej kapeli będzie Marcin Janusz, który doskonale wie jakiego rodzaju wyzwaniem jest łączenie gry w lidze i w europejskich pucharach. Wspierać będzie go Wiktor Nowak.

Trener Botti może pochwalić się najbardziej wyrównaną linią przyjęcia w lidze, a może i na świecie. Do Klemena Cebulja i Lukasa Vasiny dołączył Artur Szalpuk oraz powracający po rocznym rozbracie z Halą Podpromie reprezentant Francji, Yacine Louati. Do klubu wraca także Karol Butryn, który ma odpowiadać za zdobywanie punktów z prawego skrzydła.

W Rzeszowie zameldował się również Danny Demyanenko. Kanadyjski środkowy był jednym z wyróżniających się zawodników ligi włoskiej w poprzednim sezonie. Duet środkowych będzie najprawdopodobniej tworzył z Mateuszem Porębą. Kolejny były już zawodnik ZAKSY Kędzierzyn-Koźle skorzysta na pechu Dawida Wocha, który opuści początek sezonu z powodu kontuzji. W związku z tym awaryjnie sprowadzono Beau Grahama.

Jednym z najbardziej zaskakujących transferów był ten z udziałem Erika Shojiego. Amerykanin to kolejna gwiazda ZAKSY, która zdecydowała się na przenosiny na Podkarpacie. 36-latek będzie w Rzeszowie członkiem tercetu na pozycji libero z Michałem Poterą i Pawłem Zatorskim. Zastanawiająca będzie również sprawa limitów dla obcokrajowców - w PlusLidze jednocześnie na boisku może przebywać ich tylko trzech, co będzie zapewne zmuszać szkoleniowca do niekonwencjonalnych rozwiązań.

Kadra Asseco Resovii Rzeszów na sezon 2025/2026:

Rozgrywający: Marcin Janusz, Wiktor Nowak
Atakujący: Karol Butryn, Jakub Bucki
Przyjmujący: Artur Szalpuk, Klemen Cebulj, Yacine Louati, Lukas Vasina
Środkowi: Danny Demyanenko, Mateusz Poręba, Cezary Sapiński, Beau Graham, Dawid Woch
Libero: Erik Shoji, Michał Potera, Paweł Zatorski
Trener: Massimo Botti

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści