W piłkarskiej sekcji FC Porto prawdziwą furorę robią Jan Bednarek oraz Jakub Kiwior, którzy od razu stali się filarami defensywy tej drużyny. Nie są to jedyne polskie akcenty w utytułowanym klubie.
FC Porto to kolejny etap kariery Natalii Murek po udanym roku w Levallois Paris Saint Cloud. Paryski klub obronił tytuł, a Polka miała w tym istotny udział. Córka byłego reprezentanta Polski, Dawida Murka (277 występów w kadrze, uczestnik IO 2004), wybrała Portugalię mimo wątpliwości co do poziomu ligi i ambicji Porto, które chce odzyskać prym po brązie w sezonie 2024/25.
ZOBACZ WIDEO: Córka Szymona Kołeckiego nie wytrzymała. Popłakała się podczas walki
Początek sezonu jest udany. Porto ograło Clube Kairos i Esmoriz GC po 3:0. Murek uzbierała łącznie 17 punktów. Najbliższy sprawdzian to wyjazd do mistrzyń kraju. Mecz z Benfiką zaplanowano na niedzielę 26 października. Klub regularnie występuje w Lidze Mistrzyń, choć bez znaczących wyników.
Europejskie granie Porto zacznie wcześniej niż zwykle. Po brązie w lidze wejdzie do Pucharu CEV od 1/32 finału, gdzie zmierzy się z Galatasaray Stambuł. Pierwsze spotkanie zaplanowano na 3 grudnia. W poprzednim sezonie Porto odpadło w ćwierćfinale CEV po porażkach z po porażce z CS Volei Alba-Blaj.
Transfer do Portugalii to druga zagraniczna destynacja Murek. Wcześniej w Tauron Lidze reprezentowała Volleyball Wrocław (Impel) oraz Radomkę Radom w latach 2021-2024. Z Francji wyjechała po zdobyciu tytułu, mimo że w Paryżu miała ugruntowaną pozycję.