Odniosła się do komentarzy "ekspertów"

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski /  Na zdjęciu: Monika Gałkowska
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Monika Gałkowska

Monika Gałkowska odniosła się w mediach społecznościowych do komentarzy, które padają podczas meczów siatkówki. Atakująca zdradziła, że niektóre opinie "ekspertów" mogą być krzywdzące.

Monika Gałkowska od lat występuje na parkietach Tauron Ligi. Atakująca rozpoczęła trzeci sezon w barwach MOYA Radomki Radom. Na ten moment zaprezentowała się jedynie w meczu otwarcia z Pałacem Bydgoszcz. Kolejne opuściła z uwagi na problemy zdrowotne.

Atakująca towarzyszyła drużynie we wszystkich spotkaniach. W mediach społecznościowych postanowiła podzielić się spostrzeżeniami na temat słów, które padają w trakcie pojedynków z ust komentatorów. "Jako zawodniczka wiem, jak łatwo stać się tematem 'eksperckich' komentarzy. Ostatnio miałam okazję posłuchać ich trochę oglądając mecze Tauron Ligi Kobiet" - rozpoczęła na Instagramie.

ZOBACZ WIDEO: Kategoryczne słowa ws. zarobków piłkarzy kadry

Gałkowska wyraziła swoje niezadowolenie wobec niektórych komentarzy. Stwierdziła wprost, że wydawanie opinii, które pozbawione są szerszego kontekstu, mogą uderzać w zawodniczki.

"Coraz częściej słyszę negatywne opinie 'ekspertów'. O urazach, przerwach, o tym kto trenował za mało, albo za długo odpoczywał, albo że danej zawodniczce nie przystoi jakieś zagranie. Rzadko jednak mówimy o tym, że sportowiec to też człowiek - który czasem potrzebuje przerwy, oddechu, powrotu do siebie, momentami czasu na spojrzenie szerzej na sytuację, bądź zwyczajnie czasami ma gorszy dzień" - skwitowała.

"Czasem to brak odpowiedniej opieki, diagnostyki, wiedzy, odpowiedniego treningu, duże zmęczenie, a czasem po prostu… pech. Nie bez znaczenia jest tutaj też czynnik stresu powodujący między innymi nadmierne napięcia w ciele" - czytamy dalej.

Na końcu swojego wpisu atakująca wystosowała ważny apel. "Zanim więc ktoś nazwie się ekspertem, bądź my to zrobimy, pamiętajmy, że ekspert to nie ktoś, kto zza ekranu rzuca kolejne osądy, tylko ktoś, kto rozumie i potrafi pokazać drugą stronę medalu. Przybliżyć widzowi perspektywę zawodnika - zarówno tego co dzieje się na boisku jak i może dziać poza nim" - zakończyła Gałkowska.

Komentarze (1)
avatar
Jarosław Januszkiewicz
4.11.2025
Zgłoś do moderacji
4
4
Odpowiedz
W ogóle siatkówka to dyscyplina, w której przypadek odgrywa dużą rolę. 
Zgłoś nielegalne treści