Choć ostatnie zaległości 5. kolejki PlusLigi zostaną nadrobione dopiero w grudniu, to po środowych meczach pozostanie do rozegrania tylko jedno. W dniu tym do rywalizacji dojdzie w Jastrzębiu-Zdroju i Rzeszowie.
JSW Jastrzębski Węgiel będzie gościł na swoim terenie Bogdankę LUK Lublin. Choć obecnie goście na papierze dysponują mocniejszym składem, to mają za sobą trzy porażki z rzędu, choć dwie po tie-breakach i to z czołowymi zespołami w Polsce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: setki tysięcy wyświetleń! Nagranie z Sochanem robi furorę
Z kolei jastrzębianie mogą pochwalić się bilansem 3-2 i choć przegrali z ekipami z Warszawy i Kędzierzyna-Koźla, to ostatnio sensacyjnie ograli wicemistrza kraju. Drużynę, która ma na swoim koncie zwycięstwo w starciu z LUK-iem. Tym samym gospodarze postarają się zaskoczyć kolejnego wielkiego rywala.
Późniejszą porą dojdzie do rywalizacji Asseco Resovii Rzeszów z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. W tym przypadku faworytem są gospodarze, którzy do tej pory wygrali komplet pięciu spotkań.
Jednak Resovia znana jest z tego, że przydarzają jej się wpadki. I choć kędzierzynianie dysponują obecnie słabszym składem, to w tym sezonie zaprezentowali się z dobrej strony w starciach z mistrzem i wicemistrzem kraju.
Tym samym ZAKSĘ stać na to, by wywieźć z Rzeszowa choćby punkt. Zwłaszcza, że w tym sezonie dokonał już tego Trefl Gdańsk, co było sporą niespodzianką.
PlusLiga, 5. kolejka:
JSW Jastrzębski Węgiel - Bogdanka LUK Lublin, godz. 17:30
Asseco Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, godz. 20:00