Numia Vero Volley Milano trafiło do grupy Ligi Mistrzyń z greckim Olympiakosem Pireus, tureckim Eczacibasi Dynavit Stambuł oraz serbskim Zeleznicarem Lajkovac. Rywalizacja o pierwsze miejsce w tabeli rozpoczęła się nad Bosforem, a Magdalena Stysiak i jej koleżanki z Eczacibasi zdemolowały 3:0 Zeleznicara. Wieczorem doszło z kolei do drugiego spotkania w Monzy. Także w nim faworytkami były gospodynie.
Stefano Lavarini nie wystawił najmocniejszego możliwego składu. Selekcjoner reprezentacji Polski dał pograć Wicie Akimowej, Elenie Pietrini czy Henie Kurtagić. Niezależnie od zmian w składzie gospodynie miały dominować pod siatką.
W pierwszym secie przewaga gospodyń była wysoka, zgodnie z przewidywaniami. Runda zakończyła się wynikiem 25:18 dla zawodniczek Stefano Lavariniego. Drugi set był już bardziej zacięty od pierwszych do ostatnich piłek. Siatkarki Numia Vero Volley postawiły na swoim dopiero dzięki piłce na 27:25. Po tym zwycięstwie poszły za uderzeniem i potwierdziły wyższość rezultatem 25:16 w trzecim secie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie
Siatkarki z Włoch zagrają o drugie zwycięstwo na wyjeździe z Zeleznicarem, a Olympiakos spróbuje sprawić niespodziankę w rywalizacji z Eczacibasi.
Numia Vero Volley Milano - Olympiakos Pireus 3:0 (25:18, 27:25, 25:16)
Vero: Bosio, Pietrini, Sartori, Akimowa, Piva, Kurtagić, Gelin (libero) oraz Danesi, Lanier, Egonu
Olympiakos: Stevanović, Di Iulio, Abderrahim, Terzoglou, Kubura, Vanjak, Artakianou (libero) oraz Karagianni, Iliopoulou, Fakopoulidou, Oikonomidou,
Tabela grupy C: