Wszystko zaczyna się od nowa - komentarze po meczu Neckermann AZS Politechnika Warszawska - Jadar Radom

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po dwóch porażkach z rzędu AZS Politechnika przełamała się i wygrała z Jadarem w trzech setach. Po spotkaniu szkoleniowiec drużyny przyjezdnej, Jan Such podkreślał problemy z motywacją w swojej drużynie.

Maciej Pawliński (kapitan Jadaru Radom): Dzisiaj Warszawa zagrała od nas zdecydowanie lepiej w każdym elemencie. Z boiska wydawało mi się, że byli od nas bardziej zdeterminowani, chociaż chcieliśmy ten mecz wygrać, bo mógł przesądzić o losach rywalizacji. W mojej drużynie nikt się nie wyróżniał, wszyscy zagraliśmy poniżej naszych możliwości. Musimy wykorzystać w następnym spotkaniu atut własnego boiska.

Radosław Rybak (kapitan Neckermanna AZS Politechniki Warszawskiej): Wszystko zaczyna się od nowa. To zwycięstwo było nam potrzebne, abyśmy uwierzyli w siebie, że możemy wygrywać. Szczęście czasami jest również po naszej stronie. Kolejne mecze z pewnością będą nerwowe i na pewno nie będzie łatwo.

Jan Such (trener Jadaru Radom): Skracamy Play Outy do dwóch wygranych, te mecze odrzucamy. Prawdopodobnie rozstrzygnie siódme spotkanie. Ciągle liczy się to, kto jest bardziej zmotywowany, kto musi wygrać. Dzisiaj tym zespołem była Politechnika. Moi zawodnicy mieli zbyt dużo uśmiechów i wesołości. Nie weszli odpowiednio w mecz, natomiast Politechnika zagrała bardzo ambitnie. Odrzucili nas też od siatki swoimi zagrywkami. Gramy dalej, w trudnym męskim boju o pozostanie w lidze.

Radosław Panas (trener Neckermanna AZS Politechniki Warszawskiej): Cieszymy się ze zwycięstwa, bo zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że jest to mecz, który może przesądzić o losach rywalizacji. Porażka praktycznie eliminowała nas z gry. Sporo pracy poświęciliśmy przygotowaniu mentalnemu, przyniosło to efekt, bardzo się cieszymy i gramy dalej. Było kilka zmian, wszedł Janusz Gałązka, który spisał się bardzo dobrze w ataku i na zagrywce. O każdym mogę coś ciepłego powiedzieć.

Źródło artykułu: