Nowa-stara "twarz" w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle to Grzegorz Wójtowicz. Młody przyjmujący, reprezentant kadry B, wraca do Kędzierzyna z Jokera Piła. Jakie plany i oczekiwania związane z nadchodzącym sezonem ma siatkarz? - Oczywiście zawsze są jakieś oczekiwania. Chciałbym podnieść swoje umiejętności i uczyć się podpatrując bardziej doświadczonych zawodników na treningach czy w meczach. Mam nadzieję, że uda mi się załapać do meczowej dwunastki, a następnie wyjść na boisko. Będzie dobrze - zapewnia.
W Kędzierzynie-Koźlu Wójtowicz zagra u boku znanych i doświadczonych reprezentantów Polski. Takie nazwiska jak Sebastian Świderski, Paweł Zagumny, Piotr Gacek czy Michał Ruciak mówią same za siebie. Czy młody przyjmujący ZAKSY odczuwa tremę przed występami u boku wielokrotnych reprezentantów Polski oraz gwiazd formatu światowego? - Gdybym w takich sytuacjach czuł tremę to nie miałbym co szukać w tym sporcie. Nazwałbym to raczej szacunkiem. Mi się akurat udało trafić do takiego klubu z takimi zawodnikami. Teraz muszę się z tego cieszyć, a zdenerwowanie może kiedyś przyjdzie - przekonuje.