Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla Finów. Asy serwisowe Eemi Tervaportti'ego pozwoliły jego drużynie wyjść na prowadzenie. W tym samym czasie Rosjanie popełniali wiele błędów w polu zagrywki, przez co na tablicy pojawił się wynik 12:9. Sbornej udało się jednak zniwelować straty dzięki Dmitrijowi Krasikow (12:12). Trzy udane ataki Antti Sitali oraz pomyłka Rosjan doprowadziły do wyniku 18:14. W kolejnych piłkach ponownie doszło do zmiany prowadzącej drużyny. Dwa asy Dmitrija Muserskij pozwoliły Sbornej dogonić rywala (19:19). W końcówce Rosjanie udowodnili swoją wyższość i dzięki konsekwencji to oni cieszyć mogli się z wygranej 25:20.
W pierwszych akcjach kolejnej odsłony gra toczyła się równo. Na przerwę techniczną zespoły zeszły po udanej akcji Matti Hietanena (8:7). Po powrocie na parkiet postawa Finów uległa zmianie. Gospodarze mieli problem z dokładnym przyjęciem piłki przez co rywale „odjechali” im na cztery oczka (11:15). Udany blok Taras Chtiej oraz atak Dmitrija Muserskij doprowadziły do stanu 14:18. Rosjanie grali równo i konsekwentnie. Dobra postawa Siergieja Grankina ułatwiła jego drużynie zwycięstwo (19:25).
Trzeci set Sborna rozpoczęła od bardzo mocnego uderzenia. Świetna gra przy siatce pozwoliła przyjezdnym na osiągnięcie aż sześciopunktowego prowadzenia (6:12). Antti Sitala i Mikko Oivanen przydłużyli nadzieje swoich kibiców zmniejszając stratę (8:13). W dalszej części partii decydującym elementem okazał się blok, który w drużynie Sbornej działał bez zarzutów. Ostatni punkt w meczu zdobył Taras Chtiej (14:25).
Finlandia - Rosja 0:3 (20:25, 19:25, 14:15)
Finlandia: Eemi Tervaportti, Antti Siltala, Matti Hietanen, Konstantin Szumow, Matti Oivanen, Urpo Sivula,Pasi Hyvarinen (libero) oraz Jesse Mantyla, Olli-Pekka Ojansivu, Simo-Pekka Olli, Mikko Oivanen, Jukka Lehtonen.
Rosja: Dmitrij Krasikow, Taras Chtiej, Siergiej Grankin, Dmitrij Muserskij, Aleksander Wołkow, Maksim Michajłow, Walery Komarow (libero) oraz Semen Połtawski, Aleksiej Kazakow, Siergiej Makarow.