Leonaldo Roberley (asystent trenera Brazylii): Bardzo cieszymy się z ostatecznego zwycięstwa. To jest rezultat zadowalający. Mimo to pojedynki z Polską nigdy nie są łatwe. Ponadto cała drużyna była myślami przy trenerze Bernardo Rezende, który w środku nocy miał trudną operację. Dopiero w najbliższy czwartek powinien dołączyć do naszego zespołu, ale jeszcze nie będzie w pełni sił.
Giba (kapitan reprezentacji gości): Hubert Wagner to postać bardzo zasłużona, nie tylko dla polskiej siatkówki. Dlatego ten turniej był dla nas bardzo ważny, nie tylko w kwestii zbliżających się wielkimi krokami mistrzostw świata. Dla nas każdy mecz tutaj był bardzo ciężki, ale lubimy grać pod wielką presją. Jedynym problemem była bardzo wysoka temperatura w hali, która jest dość nowoczesna. Na szczęście świetnie zachowywali się polscy kibice.
Daniel Castellani (trener reprezentacji Polski): Dzięki grze w Memoriale mogliśmy sprawdzić swoją formę na tle najlepszych drużyn na świecie. Trzy spotkania pokazały mi wartość wykonanej pracy. Mieliśmy momenty świetnej gry i będzie ich coraz więcej. W 90 procentach wiem jak będzie wyglądał skład reprezentacji Polski na mistrzostwa świata. Zwłaszcza bardzo ważną rolę spełnia Sebastian Świderski, który wnosi sporo doświadczenia.
Paweł Zagumny (kapitan reprezentacji Polski): Mimo porażki z Brazylią, to zaprezentowaliśmy się znacznie lepiej niż w środę w Gdańsku. Zabrakło tylko koncentracji w końcówkach poszczególnych partii. A taki rywal jak Brazylia odpowiednio wszystko wykorzystała. W ostatnich miesiącu mocno trenowaliśmy i w Memoriale wyszło spore zmęczenie, dlatego wynik jest taki, a nie inny. Mimo trzeciej lokaty jesteśmy zadowoleni z ostatniego występu.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)