Michał Bąkiewicz jako libero na trybunach?
Wielce prawdopodobne, iż zbliżające się mistrzostwa świata we Włoszech Michał Bąkiewicz obejrzy z wysokości trybun. Siatkarz nie będzie mógł występować w podwójnej roli przyjmującego i libero, ponieważ zabraniają tego przepisy. A te mówią wyraźnie, że można zabrać na mundial 13 zawodników z pola i jednego libero, a 14-osobowe składy będą mogły zgłosić tylko zespoły, korzystające z dwóch libero. Natomiast w meczowej dwunastce może znaleźć się tylko jeden zawodnik na pozycję libero.
- Dzwoniliśmy w tej sprawie do FIVB i otrzymaliśmy informację, że siatkarz zgłoszony do mistrzostw jako libero, przez cały turniej może występować tylko na tej pozycji - mówi menedżer reprezentacji Polski Witold Roman.
Jeżeli Michał Bąkiewicz zostałby zgłoszony jako libero, to z pewnością musiałby oglądać spotkania z wysokości trybun. Natomiast jako przyjmujący również ma niewielkie szanse na grę, gdyż rywali na tej pozycji ma aktualnie lepszych.
Pomysł z Bąkiewiczem na libero wynikł z tego, iż Piotrowi Gackowi urodziła się córka i trener reprezentacji Polski obawia się, że nie będzie on psychicznie gotowy do gry na mundialu.
- Całe szczęście, że w 19-osobowym szerokim składzie, który musieliśmy zgłosić do FIVB, nie trzeba było wskazywać, którzy zawodnicy będą grali na libero. Dzięki temu Castellani może, jeśli uzna to za celowe, zgłosić Bąkiewicza na tej pozycji - tłumaczy Roman.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.
siatka
Zgłoś komentarz
