Paweł Woicki: Zupełnie nie spodziewałem się takiego przyjęcia w Rzeszowie

Paweł Woicki występował dwa sezony temu w drużynie Asseco Resovii Rzeszów. Grywał w tym zespole ze zmiennym szczęściem, gdyż miał godnego konkurenta w osobie Ivana Ilica. Obecnie reprezentuje barwy Skry Bełchatów i to właśnie z nową drużyną zameldował się w ostatnią sobotę na rzeszowskiej hali na Podpromiu. Kibice gospodarzy zgotowali mu niezwykle ciepłe przyjęcie.

Patryk Jucha
Patryk Jucha

- Zupełnie nie spodziewałem się takiego przyjęcia, grałem tutaj dwa lata temu. Wiadomo, że kibice się zmieniają, dochodzą młodsi, niektórzy odchodzą. Nie każdy musiał mnie pamiętać dlatego jest mi niezwykle miło, że tak jednak się stało - powiedział po meczu Paweł Woicki - drugi rozgrywający zespołu mistrza Polski.

Zapytany o sam mecz odpowiedział: - Trudno na pierwszy rzut oka stwierdzić co się stało. Teraz przyjdzie czas na dogłębną analizę tego co się wydarzyło. Z pewnością będziemy chcieli wyeliminować błędy z dzisiejszego spotkania by nie miały one miejsca nigdy więcej w przyszłości.

Od tego sezony Paweł Woicki reprezentuje barwy bełchatowskiej Skry, jednak póki co ten mierzący 183 centymetry zawodnik jest zaledwie rezerwowym. Nie inaczej było w ostatnim meczu z Asseco Resovią Rzeszów. "Mały" wchodził w trudnych momentach na boisko, zmieniając Miguela Falascę, ale nic znaczącego do gry zespołu nie wniósł. Ostatecznie Skra Bełchatów przegrała w Rzeszowie w stosunku 1:3.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×