Sebastian Świderski pechowo wybił się do ataku w secie pierwszym, tuż przed drugą przerwą techniczną. Ze łzami w oczach, na noszach, musiał opuścić boisko.
Jak podali komentatorzy telewizji Polsat, powołując się na prezesa ZAKSY, Kazimierza Pietrzyka uraz jest poważny: siatkarz skręcił kolano i zerwał mięsień czworogłowy. Trwają poszukiwania szpitala, w którym zawodnik mógłby poddać się operacji.
Przypomnijmy, że Świderski niedawno wrócił do gry. Najpierw przez długie miesiące przechodził rehabilitację po zerwanym ścięgnie Achillesa, później zmagał się z urazem kolana.