Challenge Cup: Pomarańczowa niewiadoma - przed spotkaniem Langhenkelvolley Doetinchem - Tytan AZS Częstochowa

Podopieczni Marka Kardoša do Holandii udali się we wtorek i to właśnie tam będą mieli czas na to, by zapoznać się z rywalem. Już samo zdobycie materiałów na temat drużyny z Doetinchem okazało się być nie lada wyzwaniem.

Środowy pojedynek w ramach Pucharu Challenge będzie dla częstochowian trzecim, jaki rozegrają w ciągu jednego tygodnia. Takich problemów nie mają rywale Akademików, bowiem holenderska A-ligue swoje spotkania rozgrywa co weekend. Langhenkel zajmuje w niej obecnie szóstą lokatę.

Najbardziej doświadczonym i obytym na europejskich parkietach zawodnikiem w szeregach drużyny z Doetinchem jest Wouter Klapwijk. Dla tego 27-letniego środkowego będzie to siódmy z rzędu sezon w europejskich pucharach. Silnymi punktami Langhenkel są również Bart Jan van der Mark (również środkowy) oraz australijski libero, Aden Tutton.

Chociaż rywal częstochowian jest mało znany, nie oznacza to, iż zostanie zlekceważony. - Postaramy się zagrać, jak tylko najlepiej potrafimy - zapewniał w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Łukasz Wiśniewski. Wtórował mu Piotr Nowakowski. - Nie odpuszczamy pucharów, gramy po to, żeby wygrywać.

A szanse na sukces wywieziony z Kraju Tulipanów są duże, bowiem Akademicy w ostatnim tygodniu pokonali silniejsze personalnie zespoły: Jastrzębski Węgiel oraz Resovią Rzeszów nie pozwalając rywalom na zdobycie chociażby punktu do klasyfikacji generalnej.

Spotkanie Langhenkelvolley Doetinchem - Tytan AZS Częstochowa odbędzie się w środę, 17. listopada. Początek zaplanowano na godzinę 19:00.

Komentarze (0)