Oficjalny powód to choroba większości siatkarzy Orła, która zdekompletowała zespół. W kuluarach mówi się jednak, że daleki wyjazd do Suwałk drużynie z Międzyrzecza się zwyczajnie nie opłaca, bowiem już niebawem wycofa się ona z rozgrywek - informuje Gazeta Współczesna.
Mecz pomiędzy Ślepskiem Suwałki, a Orłem Międzyrzecz zaplanowany w ramach piętnastej kolejki I ligi na najbliższą środę, został odwołany. Oficjalny komunikat na temat przełożenia tego spotkania głosi, że powodem tego jest choroba większości siatkarzy z Międzyrzecza, przez co kadra Orła jest zdziesiątkowana. Nieoficjalnie jednak pojawiają się głoski, że klub rzeczywiście ma problem ze skompletowaniem składu, ale z powodu zaległości finansowych wobec zawodników.
Plotki mówią, że już w grudniu drużyna Orła może się wycofać z rozgrywek I ligi. Jeśli miałoby okazać się to prawdą, rzeczywiście zespołowi z Międzyrzecza nie opłaca się wybierać w ponad 600-kilometrową podróż do Suwałk. Fakt więc, że środowy mecz się nie odbędzie, może znaczyć, że decyzja o wycofaniu Orła już tak naprawdę zapadła.
Z drugiej jednak strony, jak podaje Gazeta Współczesna, drużyna z Międzyrzecza początkowo chciała tylko przełożyć środowe spotkanie, w związku z czym możliwe, że działacze Orła będą jeszcze chcieli wyprowadzić klub z dołka finansowego. Na ich prośbę nie zgodził się jednak Polski Związek Piłki Siatkowej, przez co Orzeł był zmuszony wysłać informację do klubu z Suwałk, iż nie pojawi się na środowym meczu z powodu choroby siatkarzy.
Najprawdopodobniej za spotkanie piętnastej kolejki I ligi drużynie Ślepska zostanie przyznany walkower 3:0. Decyzja w tej sprawie zapadnie w środę.