Turecka demolka, dwa polskie zespoły wciąż w grze - podsumowanie czwartkowych spotkań Ligi Mistrzyń

Stambuł staje się stolicą siatkówki żeńskiej, albo już nią jest. Trzy zespoły z tego miasta pewnie przewodzą trzem grupom Ligi Mistrzyń. Zarówno Eczacibasi, Vakif Gunes, jak i Fenerbahce wygrały swoje spotkania w piątej kolejce rozgrywek Champions League. Duże szansee na awans do drugiej rundy mają nadal dwie polskie ekipy. BKS Aluprof i Bank BPS Muszynianka Fakro zmierzą się w decydujących meczach ze Scavolini i Zarieczem.

Grupa A

Zwycięstwa w obu spotkaniach w tej grupie przypadły w udziale gościom. We wtorek outsider tabeli uległ we własnej hali w Belgradzie drużynie Zariecza Odincowo. Tym samym Crvena Zvezda zanotowała piątą z rzędu porażkę w tegorocznych rozgrywkach. Zwycięstwo Rosjankom nie przyszło jednak łatwo, bowiem wygrały dopiero po pięciu setach.

W czwartek natomiast Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna uległa we własnej hali niepokonanemu Vakif Gunes TTelekom Stambuł 1:3. Mimo udanego początku meczu i wygranej w pierwszej partii 25:23 wicemistrzynie Polski praktycznie oddały trzy kolejne odsłony przeciwnikowi. W ostatniej serii gier zmierzą się więc z Rosjankami z Odincowa o być albo nie być w bieżącej edycji Ligi Mistrzyń. Do bezpośredniego starcia Banku BPS Muszyny i Zariecza dojdzie 11 stycznia. Relację LIVE z tego decydującego pojedynku przeprowadzi portal SportoweFakty.pl.

Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - Vakif GunesTTelekom Stambuł 1:3 (25:23, 20:25, 14:25, 14:25)


Tabela grupy A

M.ZespółMeczePunktySety
1 Vakif Gunes TTelekom Stambuł 5 13 15:6
2 Zariecze Odincowo 5 8 11:11
3 Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna 5 7 10:11
4 Crvena Zvezda Belgrad 5 2 7:15

Grupa B

W grupie B najciekawiej zapowiadającym się spotkaniem piątej serii gier było starcie pomiędzy zajmującym drugą lokatę Dynamem Moskwa oraz niebędącą jeszcze bez szans na awans do play-off Nordą Foppapedretti Bergamo. Aby dogonić sąsiadujące w tabeli Rosjanki, włoski zespół musiał wygrać czwartkowe starcie za trzy punkty.

Włoszki bardzo dobrze rozpoczęły mecz narzucając swój styl gry rywalkom i wypracowując sobie bezpieczną przewagę. Foppapedretti prowadziło już 21:17, gdy nastąpiła pogoń gospodyń. Dynamo zdobyło osiem punktów przy zaledwie jednym ze strony siatkarek z Bergamo. Wygrana w pierwszej partii do 22 pozwoliła uwierzyć Rosjankom w sukces w tym meczu, a kompletnie wybiła z rytmu przyjezdne.

Prowadzone przez Natalyę Gonczarową (20 punktów) zawodniczki trenera Leonida Zajko wygrały zasłużenie 3:0, a koncert gry pokazały zwłaszcza w ostatniej odsłonie.

W drugim meczu tej grupy srogie lanie sprawiły rywalkom liderki tabeli, siatkarki FenerbahceAcibadem Stambuł. Wielki faworyt tegorocznej Ligi Mistrzyń wręcz zmiażdżył ZOK Split 1700. Wyniki poszczególnych setów (do 10, 11 i 13) obrazują skalę zwycięstwa tureckiego teamu. W żadnym momencie czwartkowego spotkania wygrana gospodyń nie podlegała dyskusji.

14 punktów dla Fenerbahce zdobyła Katarzyna Skowrońska-Dolata. "Oczko" więcej uzyskała Ljubow Szaszkowa. Mecz oglądało blisko 3 tys. widzów.

Dynamo Moskwa - Norda Foppapedretti Bergamo 3:0 (25:22, 25:18, 25:16)

FenerbahceAcibadem Stambuł - ZOK Split 1700 3:0 (25:10, 25:11, 25:13)


Tabela grupy B

M.ZespółMeczePunktySety
1 FenerbahceAcibadem Stambuł 5 12 12:3
2 Dynamo Moskwa 5 12 12:4
3 Norda Foppapedretti Bergamo 5 6 7:10
4 ZOK Split 1700 5 0 1:15

Grupa C

W najsłabszej grupie tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń niezaprzeczalnie prowadzi turecka ekipa ze Stambułu - Eczacibasi VitrA. W piątym swoim spotkaniu Turczynki podejmowały outsidera grupy z Laguny. Rywalki wydawały się bez szans w starciu z faworyzowanym przeciwnikiem, stąd też trudno było się spodziewać o większe emocje. I tak rzeczywiście było.

Zespół Eczacibasi wygrał zasłużenie i dość łatwo nie pozwalając CV Jamper przekroczyć bariery 20 punktów w żadnym z setów. Po 11 "oczek" zanotowały reprezentantka Włoch Antonella del Core oraz Neslihan Darnel.

W drugim spotkaniu tej grupy Szwajcarki z Zurychu ograły na wyjeździe ASPTT Mulhouse z Francji 3:1. Volero zapewniło sobie tym samym awans do fazy play-off Ligi Mistrzyń.

Eczacibasi VitrA Stambuł - CV Jamper Aguere La Laguna 3:0 (25:19, 25:11, 25:12)


Tabela grupy C

M.ZespółMeczePunktySety
1 Eczacibasi VitrA Stambuł 5 15 15:2
2 Volero Zurych 5 12 13:6
3 ASPTT Mulhouse 5 3 5:12
4 CV Jamper Aguere La Laguna 5 0 2:15

Grupa E

Prawdziwy hit nie tylko grupy E, ale całej Ligi Mistrzyń oglądali kibice w Pesaro. W hali Palacampanara mistrzynie Włoch zmierzyły się z naszpikowanymi gwiazdami siatkarkami Rabity Baku - mistrza Azerbejdżanu. Spotkanie o pierwszej miejsce w tabeli grupy stało na wysokim poziomie i było niezwykle wyrównane.

Pierwszy set padł łupem przyjezdnych, lecz kolejne dwie odsłony to koncertowa gra gwiazd Scavolini - Holenderki Manon Flier (20 punktów) oraz powracającej na parkiety Amerykanki Destinee Hooker (20). W czwartym secie jednak Azerki wzniosły się na wyżyny w ataku i na bloku, co dało wygraną 25:23. Bardzo dobrze punktowała wówczas Natalya Mammadova (26).

To było jednak wszystko, na co tego dnia pozwoliły rywalkom Włoszki. W decydującej odsłonie przy stanie 10:6 uzyskały pięć punktów z rzędu i wygrały całe spotkanie 3:2. Strata jednego punktu przez Scavolini sprawiła jednak, że będący na trzeciej pozycji w tej grupie BKS Aluprof wciąż ma duże szanse na przeskoczenie Włoszek w tabeli i awans do play-off. O wszystkim zadecyduje bezpośrednie starcie w Bielsku-Białej już 11 stycznia. Ten pasjonujący pojedynek polsko-włoski będzie można śledzić na portalu SportoweFakty.pl, który przeprowadzi z niego relację LIVE.

W drugim meczu tej grupy Dinamo Romprest Bukareszt przegrało 1:3 z BKS Aluprof Bielsko-Biała.

Scavolini Pesaro - Rabita Baku 3:2 (20:25, 25:21, 25:19, 23:25, 15:6)


Tabela grupy E

M.ZespółMeczePunktySety
1 Rabita Baku 5 11 13:7
2 Scavolini Pesaro 5 10 13:7
3 BKS Aluprof Bielsko-Biała 5 8 11:11
4 Dinamo Romprest Bukareszt 5 1 3:15

Źródło artykułu: